Lubnauer – krynica mądrości. "Żeby prowadzić plantację bananów, trzeba wycinać lasy i zabija się orangutany"
Politycy opozycji co i rusz prześcigają się w coraz to błyskotliwszych komentarzach i dygresjach. Tym razem padło na Katarzynę Lubnauer, która niepomna na słynny protest bananów, stwierdziła, że plantacja bananów doprowadza do śmierci orangutanów.
– Jeśli chodzi o kwestie ochrony środowiska, to dzieci mają często więcej oleju w głowie niż dorośli. 6-letnia córka znajomych na przykład nie je w ogóle bananów, bo wie, że jeśli chce się prowadzić plantację bananów, to trzeba wycinać lasy i zabija się orangutany – powiedziała (całkiem poważnie) Katarzyna Lubnauer na antenie Polskiego Radia 24.
Internauci bezlitośnie wykpili słowa posłanki. "Przecież wszyscy Oświeceni żarli banany przed Narodowym!"; "Jedząc banany zabijasz orangutany! Jest nowe hasło wyborcze PO"; "Nie pomyliła z olejem palmowym? Pierwsze słyszę że pod uprawę bananów zabija się orangutany".
Zobacz także: Lubnauer przekonuje! "Jestem zdecydowanie za związkami partnerskimi"
Nic bardzie debilnego dzisiaj już nie usłyszycie
— PikuśPOL (@pikus_pol) 24 czerwca 2019
Kacha Lubnauer opowiada, dlaczego córka jej znajomych nie je bananów.
Posłuchajcie
pic.twitter.com/G7qf7O09WX