Loranty o eksplozji w Jerozolimie: Zamach byłby obliczony na ofiary śmiertelne

– Na ten moment faktycznie mamy za mało informacji. Typowe zamachy w Izraelu są przeprowadzane z udziałem zamachowca-samobójcy. Efekt zamachu jest obliczony raczej na ofiary śmiertelne i to w większej liczbie – mówił na antenie Telewizji Republika Dariusz Loranty, negocjator policyjny, komentując doniesienia o wybuchu autobusu w Jerozolimie.
Antoni Trzmiel poruszył także temat zabezpieczenia Światowych Dni Młodzieży, które w czerwcu odbędą się Krakowie. – Izrael jest uznawany za kraj wzorcowy pod względem prewencji. Kraj, który wkłada mnóstwo pieniędzy i środków na zabezpieczenie antyterrorystyczne. My nie mamy takich doświadczeń. W Polsce nie mieliśmy zbyt wielu aktów terroru (…) Sprawny system opiera się na najniższym elemencie władzy, na społeczeństwie, na policji, na samorządach. Dla ogólnego systemu bezpieczeństwa oczywiście kluczowe są służby – mówił Loranty.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Kopacz wiedziała, że Brzegi nie są odpowiednim miejscem na organizację Światowych Dni Młodzieży?
Majewski: Polska jest przygotowana do Światowych Dni Młodzieży. Panika jest zupełnie niepotrzebna