„Nowiczok” był testowany na ludziach w Rosji. Nawet 2 gramy, rosyjskiego bojowego środka trującego o działaniu paralityczno-drgawkowym, są w stanie zabić 500 osób. „Aleksandr Litwinienko, Siergiej Skripal i jego córka zostali zatruci trucizną, wcześniej sprawdzoną w samej Rosji” ujawnił dr hab. Jurij Felsztyński, rosyjski historyk i autor książek w rozmowie z portalem niezalezna.pl
W Rosji wielokrotnie zdarzały się próby otrucia. Jedną z ofiar był min. polityk- Iwan Kiwilidi. Został on otruty 1 sierpnia 1995 roku, środkiem podobnym do tego, którego zastosowano w Salisbury. W stanie śpiączki został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Truciznę umieszczono w telefonie komórkowym. Kolejną ofiarą była Zara Ismałowa, którą z objawami drgawkowymi przewieziono do szpitala 2 sierpnia, również zmarła.
10 dni , w kostnicach Centralnego Szpitala Klinicznego i Szpitala Wojskowego im. Burdenki badano ciała ofiar, stwierdzono, że przyczyna zgonów w obydwu przypadkach była ostra niewydolność serca. Iosif Łaskawyj – patolog, odmówił wówczas sekcji ciała Ismajłowej, podejrzewając zatrucie, w historii choroby napisał: „Są oznaki zatrucia nieznaną trucizną”.
Wówczas ustalono, że trucizna została wyprodukowana w Państwowym Obronnym Centrum Chemicznym Szichany, znajdującym się w obwodzie saratowskim. W 1997 r. MSW Rosji poinformowało, że środek ten był bojowym środkiem toksycznym o działaniu paralityczno-drgawkowym, trucizną zawierającą fosfor, wykonaną w tajnym centrum chemicznym Szichany. W 1957 r. w Szwecji odkryto elementy odczynnika na podstawie którego powstała trucizna. Są one przezroczyste, niewidoczne dla ludzkiego oka, łatwo się ulatniają. Do organizmu przenikają przez pory skóry lub drogie oddechowe. Do zgonu dochodzi kilka godzin po kontakcie z substancją. Niemożliwe jest ustalenie przyczyn śmierci bez przeprowadzenia skomplikowanych badań.
Felsztyński podkreślił, że to dzięki przypadkowi otrucia Kiwilidi,wiemy dużo więcej na temat „nowiczoka”, którym otruto również Siergieja Skripala.
Brytyjscy śledczy zidentyfikowali rosyjskie laboratorium, w którym wyprodukowano substancję chemiczną „Nowiczok” użytą do próby zabójstwa Siergieja Skripala- podał dziś dziennik The Times. Jednak konieczne będzie potwierdzenie tych informacji.