"Rozpowszechnianie fałszywych informacji o Polsce za granicą musi spotkać się z reakcją społeczeństwa" – twierdzą twórcy listu otwartego do członków Kongresu Stanów Zjednoczonych Ameryki, członków Parlamentu Europejskiego oraz Komisji Europejskiej, przedstawicieli organizacji Freedom House, dziennikarzy i właścicieli mediów w Europie i Ameryce.
"Zwracamy się do Państwa w imieniu licznych organizacji oraz oddolnych ruchów społecznych reprezentujących ponad 50.000 ludzi, którzy od wielu lat w swoich działaniach kierują się troską o stan demokracji, wolności słowa oraz przejrzystości życia publicznego w Polsce.
Uważamy, że nasze sprawy wewnętrzne powinny być rozwiązywane w Polsce bez ingerencji innych Państw. Jednak zmuszeni jesteśmy zabrać głos w związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami na temat Polski oraz spotkaniem przedstawiciela nowo powstałego ruchu w Polsce – Komitetu Obrony Demokracji (KOD) z przedstawicielami władz Stanów Zjednoczonych Ameryki a także z członkami organizacji pozarządowych" – czytamy we wstępie listu otwartego, pod którym podpisali się: Ewa Stankiewicz , Glenn A. Jorgensen, Paweł Hermanowski, Anna Piasek, Ryszard Kapuściński, Józef Orzeł, Maciej Świrski, Agnieszka Zdanowska, Wojciech Boberski, Stanisław Fudakowski jako inicjujący sygnatariusze.
List zamieszczono na Voice Free Europe (Głos Wolnej Europy) – "portalu powołanego do walki z cenzurą i poprawnością polityczną w mediach głównego nurtu w krajach uznawanych za ugruntowane demokracje w Europie i Ameryce".
List można podpisać na stronie: http://voicefreeeurope.com/pl/?page_id=358
.