– Biorąc pod uwagę sytuację Platformy Obywatelskiej, każda komisja czy sąd, które chcą wyjaśnić tzw. aferę reprywatyzacyjną jest pewnego rodzaju "Trybunałem Ludowym" – powiedział Paweł Lisiecki. Poseł Prawa i Sprawiedliwości był gościem Telewizji Republika.
Patologiczna Mafia
Stwierdzenia o mafii w warszawskim ratuszu są coraz bliższe prawy. Tzw. afera reprywatyzacyjna pogrąża nie tylko Hannę Gronkiewicz-Waltz ale wszystkich urzędników. Coraz więcej faktów wskazuje na to, że prezydent stolicy wiedziała o wszystkich nieprawidłowościach. Ostatnia decyzja (ws. wznowienia postępowania dot. kamiennicy jej męża - red.) świadczy o tym, że pod naciskiem opinii społecznej i powołanej komisji zmieniła zdanie i sama postanowiła zająć się tą sprawą.
Było w porządku – teraz nie jest
Problem Hanny Gronkiewicz-Waltz zaszedł za daleko, przez to, że działania podejmowane przez nią były ukrywane. Gdyby aktualne decyzje podjęła dwa lata temu, spora część osób powiedziałaby "Mamy do czynienia z kimś, kto próbuje wyjaśnić sprawę". Teraz jest już na to za późno.
Schetyna chce "upiec" HWG
Lider Platformy powiedział, że nie dopuszcza sytuacji, w której HGW podaje się do dymisji – można to rozumieć na dwa sposoby. Bardziej prawdopodobnym jest to, że Schetyna chce doszczętnie pogrążyć Gronkiewicz-Waltz i zrzucić całą winę na prezydent Warszawy.
Pamiętajmy, że stołeczny ratusz to nie tylko Hanna Gronkiewicz-Waltz, ale również urzędnicy i wiele stanowisk, które obarczone są odpowiedzialnością za tzw. aferę reprywatyzacyjną. Dotyczy to też wymiaru sprawiedliwości, który powinien nad tym czuwać.