– Warto przypomnieć, że prezydent Bronisław Komorowski był przyjacielem Wiktora Janukowycza. Wielokrotnie się odwiedzali – przypominał w programie „Prosto w oczy” Zbigniew Kuźmiuk, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Kuźmiuka uroczystości w Kijowie były dobrą okazją dla prezydenta, aby wyjaśnić swoją przyjaźń z „człowiekiem Moskwy”, jakim był Janukowycz.
Eurodeputowany pochwalił fakt, że na "Marszu Godności" w Kijowie był prezydent Niemiec. – Jednak nie było Angeli Merkel czy Francois Hollande'a. Nie wiem jakie obowiązki mogły ich zatrzymać – dodał.
Kuźmiuk stwierdził też, że pomimo że widać wpływ Rosji na zachowania państw Europy Zachodniej, to ma nadzieję, że nie będzie to skuteczne.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zembaczyński wstydzi się wykształcenia. „Zagadkowe” zniknięcie Collegium Humanum z życiorysu
PIEKŁO ZAMARZŁO! Wyborcy koalicji 13 grudnia oburzeni nepotyzmem: „Nie po to walczyliśmy, K*RWA MAĆ!”
Wrocław. Polacy muszą wiedzieć, komu powierzyli fotel prezydenta
Komisja Ligi anulowała czerwoną i żółtą kartkę