Kurski: Unia Europejska powinna rzucić Putina na kolana niskimi cenami surowców
– Czy Zachód ma futrować Putina petrodolarami, gazodolarami, czy tez Unia Europejska zda sobie sprawę z siły ekonomicznej, jaką dysponuje, po to, żeby robić wspólne zakupy i rzucić Putina na kolana niższymi cenami – mówił Jacek Kurski z Solidarnej Polski o pomyśle unii energetycznej.
W Telewizji Republika Jacek Kurski komentował sprawę unii energetycznej, o którą od jakiegoś czasu usilnie zabiega premier Donald Tusk.
– Teoretycznie unia energetyczna już istnieje, tylko jest martwa – stwierdził polityk Solidarnej Polski. Miał na myśli zapis w traktacie lizbońskim o europejskiej solidarności energetycznej, który, zdaniem Kurskiego, był „rekompensatą wywalczoną przez śp. Lecha Kaczyńskiego za to że zrezygnowaliśmy z rosyjskiego systemu liczenia głosów, który był korzystny dla Polski i zastąpiliśmy go innym korzystnym dla Niemców”.
Kurski stwierdził, że ta solidarność energetyczna przestała obowiązywać w momencie rozpoczęcia budowy Gazociągu Północnego.
– Ta zasada jest martwa, o czym świadczy budowa North Streamu, który godzi w zasadę solidarności energetycznej – mówił. – Największy kraj Unii Europejskiej – Niemcy łączy się z Rosją, krajem o nadwerężonych relacjach z innymi krajami UE, takimi jak Polska czy Litwa, płaci za to trzy razy więcej, niż jakby poprowadzić ten rurociąg przez Polskę, robi się coś geopolitycznie wymierzonego w drugiego człowieka Unii Europejskiej ,czyli jako żywo ordynarne złamanie zasady solidarności energetycznej – tłumaczył.
Kurski podkreślił, że pomysł unii energetycznej jest dobrym rozwiązaniem, jednak wiele zależy od tego, jaką formę miałaby ta współpraca przyjąć.
– Unia energetyczna jest oczywiście potrzebna, ale jeśli pójdzie w stronę proponowaną przez Angelę Merkel, czyli udawania, że surowce energetyczne nie są sprawą polityczną, to źle to widzę – uznał. – Jest pytanie, czy Zachód ma futrować Putina petrodolarami, gazodolarami, połowa wpływów Putina pochodzi z Zachodu za przepłacanie za surowce, czy tez zda sobie UE sprawę z siły ekonomicznej jaką dysponuje po to żeby robić wspólne zakupy i rzucić Putina na kolana niższymi cenami – dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zamieszanie z pomysłem Tuska o unii energetycznej. Komisarz odrzuca, KE zaprzecza
Pomysł Tuska o unii energetycznej odrzucony. „Dla UE gaz jest towarem, a nie polityczną bronią”