Gościem poranka w Telewizji Republika był Oliwier Kubicki, rzecznik prasowy komisji weryfikacyjnej. Rozmowa dotyczyła niejawnego posiedzenia komisji weryfikacyjnej ws. nieruchomości położonej przy ul. Poznańskiej 14. Na powiedzeniu komisja podejmie decyzję dotyczącą przyszłości tej nieruchomości.
– Dzisiaj komisja podejmie decyzję po podsumowaniu całego materiału, który został w tej sprawie zgromadzony. Pamiętajmy, że to pierwsza z nieruchomości, w której komisja badała sprawę realnie zamieszkujących jeszcze tam mieszkańców. Widać, że tutaj nowi właściciele, którzy weszli w posiadanie nieruchomości, robili bardzo wiele, by tych mieszkańców się pozbyć - powiedział Oliwier Kubicki.
"Pamiętajmy, ze część mieszkańców budynku otrzymała 700 proc. większy czynsz z dnia na dzień"
– Pamiętajmy, ze część mieszkańców budynku otrzymała 700 proc. większy czynsz z dnia na dzień. Pojawiały się tam próby włamań, pożary. Proszę sobie wyobrazić, że ktoś z dnia na dzień podnosi czynsz, wykonuje uciążliwe remonty, zastrasza nas. Mieszkańcy alarmowali o tym różne instytucje. Mieszkańcy zgodnie twierdzili, że czuli się całkowicie opuszczeni. Narracja ratusza jest taka, że wszystko jest w porządku, tak jakby 50 tys. ludzi poszkodowanych w dzikiej reprywatyzacji, w ogóle nie istniało.
"Mieszkańcy płacą za to, żeby mieszkańców poniżać"
– W sprawach kamienic, które komisja już badała, mieliśmy do czynienia z Powstańcami Warszawskimi, którzy byli w ten sposób dręczeni. Mieszkańcy, którzy zeznawali na komisji, dysponowali ogromem informacji. Najstraszniejsze jest to, że oni zdobywali je samodzielnie. Jedynie komisja udowodniła, że jest pierwszą instytucją, która tak kompleksowo bada tę sprawę.
– Mieszkańcy płacą za to, żeby mieszkańców poniżać - mówił o prawnikach opłacanych z pieniędzy ratusza Kubicki. - Grzywny za to, że pani Hanna Gronkiewicz-Waltz podejmuje decyzję, by nie przychodzić, za to też zapłacą mieszkańcy - stwierdził Oliwier Kubicki.