Radosław Sikorski, były szef MSZ-u wytoczył proces byłemu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. W sprawie zeznawał zaufany ministra, Jarosław Bratkiewicz, szkolony w sowieckiej kuźni kadr służb specjalnych MGIMO.
Radosław Sikorski, były szef MSZ-u wytoczył proces byłemu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. W sprawie zeznawał zaufany ministra, Jarosław Bratkiewicz, szkolony w sowieckiej kuźni kadr służb specjalnych MGIMO.
Powinni go doprowadzić w kajdankach – rzucił po rozprawie Radosław Sikorski pod adresem nieobecnego w sądzie Jarosława Kaczyńskiego, któremu zarzuca kłamstwo i pomówienie. Nie mógł się powstrzymać, choć wykazał jedynie swoją prawniczą niewiedzę. W procesie cywilnym strona pozwana nie ma obowiązku pojawiać się w sądzie. Jedyne, co jej grozi, to utrata możliwości wypowiedzenia się przed sądem.
Sprawa ruszyła w październiku przed Sądem Okręgowym w Warszawie. W środę jako świadek zeznawał bliski współpracownik byłego ministra z MSZ-etu Jarosław Bratkiewicz, absolwent sowieckiego MGIMO, kuźni kadr tajnych służb KGB i GRU.
Bratkiewicz, będąc dyrektorem politycznym gabinetu ministra Radosława Sikorskiego w 2010 r., był także szefem Departamentu Wschodniego MSZ. W 2010 r. był zaangażowany w organizację wizyty prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Katyniu.
Czytaj więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”.
Serdecznie polecamy czwartkowe wydanie "Codziennej":
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 28 lutego 2018
Aleksandra Kowalska: "Gangster i paserskie mieszkania".
Jan Przemyłski: "Spotkania ws. ustawy o IPN-ie".
Piotr Chmielarz: "Zbudujemy milion mieszkań więcej".https://t.co/1HYRtWiDJA - #GPC #Codzienna pic.twitter.com/yg4bbXbXfA