– Europejczycy coraz bardziej odchodzą od Ewangelii. Europa zapomina o swoich chrześcijańskich korzeniach. Są grupy ważnych osób, które chciałyby zlaicyzować Europę. W oczach muzułmanów stajemy się niewiernymi, ludźmi bez wartości, którym trzeba nieść prawdę na nowo – mówił w Telewizji Republika ks. dr hab. Waldemar Cisło, prof. UKSW.
– Musimy sobie to powiedzieć jasno – Europa stała się starą, nieatrakcyjną kobietą, która, jeśli nie wróci do wartości, do chrześcijaństwa, już zawsze będzie tak wyglądała – dodawał.
Ks. prof. Cisło ubolewał nad morderstwem francuskiego księdza, przypominał jednak, że dla księży w Syrii czy Iraku takie zagrożenie to codzienność. – W Iraku w Syrii księża są porywani i katowani, podobnie siostry zakonne – mówił.
Jak podkreślał, duża odpowiedzialność za konflikty na Bliskim Wschodzie ciąży na wielkich tego świata, którzy często wywołują wojny, aby zaspokoić własne interesy. – Pamiętajmy, że papież Franciszek powiedział, że nie można wierzyć krajom, które mówią o pokoju, a przeprowadzają wielki handel bronią. Gdyby była dobra wolna tych wielkich już dawno nie byłoby wojny w Syrii czy Iraku – zaznaczał.
Odniósł się również do problemu migracji i polityki otwartych drzwi. – Musimy pomagać tym, którzy ratują swoje życie, ale nikt z polityków nie odpowiedział, czy jesteśmy w stanie tych wszystkich ludzi przyjąć – stwierdził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Prezydent Francji: Państwo Islamskie wypowiedziało nam wojnę
Atak na kościół we Francji. Napastnicy zamordowali księdza i ranili zakładników