Państwowa Inspekcja Pracy po kontroli w archidiecezji stwierdziła, że Krakowska kuria nie złamała prawa, zatrudniając na umowach o dzieło pracownice biura prasowego. PIP zajęła się sprawą po interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich.
Sprawa dotyczy medialnej burzy, która powstała po zwolnieniu pracownic z biura prasowego archidiecezji krakowskiej.
Wieloletnia kierownik biura prasowego arcybiskupa przekazała wtedy, że z dnia na dzień, kobiety miały stracić pracę.
W rozmowie z Radiem ZET Anna Majerek - rzeczniczka Państwowej Inspekcji Pracy w Krakowie przekazała, że inspektorzy w tzw. piśmie prewencyjnym do kurii zwrócili uwagę, że tego typu komunikat może naruszać dobra osobiste. Jednak zatrudnienie kobiet na umowy o dzieło i umowy zlecenie, a nie umowy o pracę, wg PIP było zgodne z prawem.
O opinię PIP prosił w liście Adam Bodnar.
Czytaj także:
Marcinkiewicz: Wytrzymałem trzy lata małżeństwa, to wytrzymam więzienie