- Parę dni temu Sąd Najwyższy ogłosił, że ustawa jest sprzeczna z konstytucją i Sejm ma kilka miesięcy, żeby ją poprawić. Więc jednocześnie obowiązuje konstytucja i ustawa z nią sprzeczna. To państwo dla schizofreników! - mówił kandydat na prezydenta w wywiadzie dla radia TOK FM.
W rozmowie z Karoliną Lewicką i Janem Wróblem w Poranku Radia TOK FM, kandydat na prezydenta podkreślał, że obecny stan państwa to "schizofrenia".
- Dziś państwo jest tłuste, ogromne. Jeśli kradną zegarek, państwo nawet tego nie zauważa, bo nie widzi dołu brzucha i nie dogoni złodzieja. Jest za tłuste. Musi być małe, żylaste, sprawne - mówił polityk. Jak dodał "nie może być tak, że państwo zajmuje się gospodarką. Jak się może zajmować gospodarką, faworyzując swoje przedsiębiorstwa? To nieuczciwe!"
Odnosząc się do ewentualnej współpracy jego ugrupowania z Prawe i Sprawiedliwością, Korwin-Mikke podkreślił, że nie chciałby współpracować z socjalistami, a "wszyscy mówią, że PiS to partia socjalistyczna". - PiS ma program na lewo od SLD, a nazywacie go prawicowym - tłumaczył.
Czytaj więcej:
Najnowszy sondaż partyjny: PO lekko przed PiS. KORWiN trzeci