Dzisiaj podczas posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego (AFET) zdecydowaną większością głosów (49 za, 7 przeciw) przyjęte zostało sprawozdanie autorstwa europoseł PiS, Anny Fotygi, z zaleceniami dla Wiceprzewodniczącej Komisji / Wysokiej Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa i dla Rady z podsumowaniem działań podjętych przez państwa członkowskie i instytucje UE w związku z przyjętym przez Parlament Europejski dwa lata temu raportem dotyczącym unijnej komunikacji strategicznej w celu przeciwdziałania wrogiej propagandzie stron trzecich, w tym Rosji.
"Wspólnie z grupą bardzo doświadczonych sprawozdawców-cieni zaproponowaliśmy Parlamentowi Europejskiemu, by raz jeszcze zachęcić instytucje unijne do większej aktywności w zwalczaniu wrogiej propagandy. Zaprosiliśmy także państwa członkowskie do oceny sytuacji w swoich granicach. Raport ponawia wezwanie do priorytetowego potraktowania tego zagrożenia na poziomie UE. Proponuje wiele rekomendacji jak zmienić podejście naszych instytucji, poprawić koordynację czy podjąć zagrożenia związane ze sztuczną inteligencją i nowymi technologiami. W naszym przekonaniu, pogłębione analizy i badania na temat wpływu i skuteczności wrogiej propagandy są potrzebne aby opracować działania, które pomogą efektywnie zwalczać to zagrożenie. Jednakże, od początku zaznaczyliśmy, iż wolność słowa i pluralizm mediów są kamieniem węgielnym demokratycznych społeczeństw" - powiedziała Anna Fotyga, autorka sprawozdania.
"Gdy ponad dwa lata temu Parlamentowi Europejskiemu przedstawiliśmy pierwszy raport, wzbudził on wiele emocji. Nie zdecydowałam się wówczas na zaciemnienie obrazu i kompromisy. Raport został przyjęty, ale małą większością głosów. Dzisiejsze głosowanie pokazało, że jesteśmy nie tylko bardziej doświadczeni, ale także świadomość zagrożenia jest znacznie większa. Nawet osoby nie ukrywające swoich sympatii do Rosji same przyznały, iż nie są w stanie zaprzeczać faktom. To duży postęp" – dodała autorka raportu.
Dokument podkreślając rolę niezależnych mediów i wysokiej jakości dziennikarstwa, jako najlepszych zabezpieczeń przed kampaniami dezinformacji, zaleca wprowadzenie ram prawnych umożliwiających solidną reakcję UE na zagrożenia hybrydowe. Raport koncentruje się również na mediach społecznościowych, ich potencjalnej roli zarówno w rozpowszechnianiu i zwalczaniu fałszywych informacji, jak i najlepszych sposobach ochrony użytkowników przed atakami. Zdaniem sprawozdawczyni, UE powinna wspierać społeczeństwo obywatelskie, instytucje prywatne, środowiska akademickie i media w dalszym ulepszaniu środków mających na celu sprawdzanie i ujawnianie propagandy. W sprawozdaniu zawarte jest również wezwanie, by państwa członkowskie, które nie podjęły zaleconych wcześniej działań, rozpoznały wpływ i rozmiar kampanii dezinformacyjnych i podjęły aktywne działania, aby im przeciwdziałać i ustanowić trwałe struktury w tym zakresie.
Raport odnosi się również do dotychczasowych działań grupy roboczej East StratCom Task Force, powołanej w marcu 2015 roku w ramach Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych grupy zadaniowej ds. wschodnich, której zadaniem było przeciwdziałanie rosyjskim kampaniom dezinformacyjnym. Autorka sprawozdania ponawia wezwanie do przekształcenia go w pełnoprawną jednostkę w ramach ESDZ. W tekście znajduje się też wezwanie do większej koncentracji na wrogiej propagandzie przeciwko krajom kandydującym i partnerom w sąsiedztwie UE oraz do zwrócenia szczególnej uwagi ESDZ na przeciwdziałanie dezinformacji.
Dokument trafi pod obrady plenarne PE w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka