Musimy być wyposażeni w bardzo silne argumenty natury prawnej, bo to będzie bardzo poważny spór na gruncie prawa międzynarodowego - mówi szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski.
Krzysztof Szczerski w TVP Info zaznaczył, to departament MSZ ma kompetencję do tego, "by określić prawny charakter naszych zobowiązań (...), bo on będzie w efekcie prowadził te negocjacje". - Po pierwsze jest oczywistym dla wszystkich, że Polska była pod podwójną okupacją Rosji Radzieckiej i Niemiec, doznała wielkich krzywd i zniszczeń. Wyrządzono polskiemu społeczeństwu niewyobrażalne szkody i straty ludzkie i majątkowe - podkreślił minister.
I dodał: - To sprawa, która nie podlega dyskusji. Moralne w tym względzie winy ciążą i na Rosji Radzieckiej i na Niemczech w sposób bezdyskusyjny, w związku z czym jest rzeczą haniebną, że dzisiaj zarówno jeden, jak i drugi kraj próbuje zrzucić z siebie i źle reaguje na każdy moment, kiedy się te zbrodnie wypomina. Inną rzeczą jest kwestia prawna, ta dotycząca reparacji wojennych - zaznaczył jednak szef gabinetu prezydenta. Jak dodał, "tego się nie załatwi deklaracją polityczną; to się załatwi naciskiem politycznym, ale bardzo jasną ścieżką, dobrze przygotowaną, jeśli ktoś za to bierze odpowiedzialność". - A jeśli widzi taką możliwość, powinien wziąć za to odpowiedzialność i przeprowadzić tę ścieżkę prawną, to musi mieć bardzo mocną podstawę prawną, bo przecież zdajemy sobie sprawę z tego, że partner niemiecki nie będzie chciał tych pieniędzy płacić - podkreślił.
Trzeba się dobrze przygotować i wreszcie zakończyć coś, co powinno być dawno zakończone!