Przejdź do treści
Komisja Europejska interweniowała w polskiej sprawie. Embargo niezgodne z zasadami WTO
flickr/Álvaro Millán/CC BY-ND 2.0

Komisja Europejska poinformowała, że interweniowała u władz Rosji w sprawie rosyjskiego embarga na polskie warzywa i owoce, uznając to embargo za niezgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO).

"Komisja (dyrekcja generalna ds. zdrowia) napisała do rosyjskich władz podkreślając, że te środki są sprzeczne z zasadami WTO i IPPC (Międzynarodowej Konwencji o Ochronie Roślin ONZ) i wzywając do konsultacji z Komisją i polskimi władzami na temat zaistniałej sytuacji" - głosi komunikat przesłany przez rzecznika KE ds. rolnictwa Rogera Waite'a.

"To jest w tej chwili nasza główna linia działania" - dodał Waite.

Rzecznik podkreślił, że w czwartek KE rozpocznie dyskusję z polskimi władzami. Tego dnia odbędzie się w Brukseli spotkanie przedstawicieli Polski i KE na szczeblu roboczym.

"Wspólnie z polskimi władzami będziemy uważnie monitorowali i analizowali sytuację na rynku i skutki rosyjskich działań" - zapowiedział Waite.

Jego zdaniem jest jeszcze za wcześnie, by spekulować o możliwych rekompensatach, o tym, jakich produktów mogłyby one dotyczyć, a zwłaszcza o całkowitej wysokości rekompensat, bo zależy to np. od tego, czy producenci znajdą alternatywne rynki zbytu.

Waite zaznaczył ponadto, że rekompensaty będą prawdopodobnie wypłacone z budżetu Wspólnej Polityki Rolnej, gdzie obecnie obowiązujące zasady pozwalają na większą elastyczność w reagowaniu na trudną sytuację na rynku. Dzieje się tak jednak kosztem środków finansowych przeznaczonych na inne sektory rolne.

"Na przykład nowa rezerwa na kryzysy na rynku (market crisis reserve), wynosząca ok. 400 mln euro rocznie, pochodzi przede wszystkim z obcięcia pieniędzy z dopłat bezpośrednich, które dostają wszyscy rolnicy - ale te pieniądze są im zwracane, o ile rezerwa nie jest wydana" - napisał Waite w komunikacie.

Brukselskie źródła szacują, że embargo dotknie przede wszystkim eksport polskich świeżych jabłek do Rosji, który w poprzednich latach wynosił nieco ponad 500 tys. ton rocznie, a jego wartość wynosi ok. 200 mln euro. Źródła te szacują, że po spokojnych letnich miesiącach wznowienie tego eksportu następuje w październiku, a największy poziom osiąga on od stycznia do maja - więc rozmiar natychmiastowych strat dla polskiego sektora jabłek jest ograniczony.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Putin zlecił przygotowanie odpowiedzi na sankcje

Minister gospodarki: Pracujemy nad zniesieniem zakazu reklamowania cydru

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Katolicy będą mieć wpływ na administrację Trumpa

Popierany przez Tuska prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA

PiS i Konfederacja przejmują władzę? Tak wynika z sondażu

Jechał na papierosach. Przemytnik cyklista zatrzymany

Najnowsze

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"