Kolejne kłamstwo PO. Krzysztof Czabański złoży dziś zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez działaczy Platformy

Sprawa dotyczy tzw. „konwoju wstydu” zorganizowanego przez PO.

Akcja polagała na prezentowaniu wizerunków polityków PiS i kwot przyznanych im nagród. Problem w tym, że jak widać, informacje nie były prawdziwe. Były wiceminister oznajmił na antenie Polskiego Radia, że nie otrzymał nagrody 72 tys. złotych – jak informowało na plakatach PO.

- Jako wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego nie wziąłem 72 tysięcy złotych nagrody, to kłamstwo PO – podkreślał w audycji Krzysztof Czabański.

Wiceminister zapowiedział na początku kwietnia, że zamierza skierować sprawę do sądu. Dziś, zamierzenia, staną się dokonanym faktem.

Ordynarne kłamstwo PO i posła Brejzy w sprawie nagród. Sprawę kieruję do prokuratury i sądu. Gdy byłem wiceministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego n i e wziąłem 72 tysięcy zł nagrody. Dostałem j e d n ą nagrodę 6 tys.zł brutto #PlatformaWstydu pic.twitter.com/ggCazLUSef

— Krzysztof Czabański (@CzabanskiK) 5 kwietnia 2018

Akcję "Konwój wstydu" Platforma Obywatelska zorganizowała w kilkunastu miastach Polski. Platforma, do promowania akcji wykorzystywała konferencje prasowe. Odbyły się one m.in. w Katowicach, Gdańsku, Białymstoku, Toruniu, Łodzi, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gorzowie Wielkopolskim, Radomiu i Starachowicach.