W jednej ze szkół w Halifax w Wielkiej Brytanii doszło do ataku na kilkuletniego Polaka. Grupka uczniów pobiła do nieprzytomności siedmioletniego Gabrysia. Dziecko było szykanowane przez dłuższy czas, z powodu swojego obywatelstwa.
Do incydentu doszło 10 listopada. Gabryś został odwieziony do szkoły przez mamę, a po godz. 11 zadzwonił telefon od pracowników placówki.
- Telefon, że syn musi zostać odwieziony do szpitala. To nie był wypadek – opisuje na Facebooku Karol Mizgalski, ojciec kilkulatka. Szykany i zastraszanie trwały od początku tego roku, w końcu skończyło się brutalnym pobiciem „za to tylko, że jest Polakiem” - dodał.
- Szkoła wiedziała o atakach na uczniów, ale w żaden sposób nie reagowała. Także policja odmówiła przyjęcia zgłoszenia. „Według nich syn został za mało pobity, żeby policja musiała się tym zajmować” – stwierdził ojciec siedmiolatka.
Fot. Facebook Karol Mizgalski