Kilkanaście szkół zawieszało zajęcia w obawie przed koronawirusem
W skali całego kraju było nieco ponad dziesięć szkół, które zdecydowano się zamknąć na jeden lub dwa dni - powiedział minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.
Pytany na konferencji prasowej w Białymstoku o sytuację placówek oświatowych w kontekście zagrożenia zarażeniem koronawirusem minister Dariusz Piontkowski podkreślał, że kluczowe są decyzje ministerstwa zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego dotyczące standardów zachowania, gdyby doszło do zarażenia.
Przypomniał, że w oparciu o takie instrukcje, pod koniec lutego do placówek oświatowych wysłane zostały informacje na temat zasad działania.
- W pierwszej kolejności mówimy o tym, o czym mówi minister zdrowia, czyli o zachowaniu higieny osobistej, tak aby utrudnić rozprzestrzenianie się tego wirusa, ale także przekazaliśmy, według jakich schematów dyrektor ma reagować, jak kontaktować się z powiatową stacją sanepidu, gdyby pojawiło się podejrzenie zarażenia koronawirusem - mówił Piontkowski.
Wyjaśnił, że chodzi np. o zasady izolowania takich osób i ich najbliższego otoczenia, a jeśli jest taka potrzeba, również ewentualność zamknięcia szkoły.