Kilka tysięcy Polaków uczestniczy w Wielkim Wyjeździe na Węgry
Wczoraj do Budapesztu wyruszyły tysiące klubowiczów "Gazety Polskiej". Pojechali, by wziąć udział w trzecim Wielkim Wyjeździe na Węgry. Łącznie do stolicy Węgier zjechało ok. 4 tys. Polaków. Jest wśród nich także redaktor naczelny "GP" Tomasz Sakiewicz.
Oficjalne uroczystości państwowe upamiętniające rewolucję na Węgrzech z 1848 r. rozpoczęły się o godz. 10:30 przed muzeum narodowym. Premier Viktor Orban przywitał Polaków słowami hymnu: "Jeszcze Polska nie zginęła".
Przemówienia - w tym to Tomasza Sakiewicza pod pomnikiem gen. Józefa Bema - transmitowane są na telebimach. Wystąpienia po węgiersku są na bieżąco tłumaczone na język polski.
Około południa zgromadzeni Polacy zaczęli skandować: ""Lech Kaczyński! Niech żyje wolna Polska!".
Polacy przyjechali na zaproszenie organizacji społecznych, które w zeszłym roku 11 listopada przyjechały licznie do Krakowa, by wziąć udział w naszym Narodowym Święcie Niepodległości.
15 marca 1848 r. rozpoczęła się na Węgrzech rewolucja, która miała doprowadzić do wyzwolenia kraju spod jażma austriackiego.