Przejdź do treści
Kierowca autobusu, który spowodował wypadek, wypowiedział się w sądzie
Fot. PAP/Paweł Supernak

Przyznaję się, że spowodowałem wypadek oraz że miałem amfetaminę i ją zażyłem – powiedział przed sądem 29-letni Tomasz U. oskarżony w sprawie wypadku na moście Grota-Roweckiego. Mężczyzna tłumaczył, że zażycie narkotyku miało pomóc zagłuszyć silny ból kręgosłupa, który dokuczał mu od dłuższego czasu.

W czerwcu 2020 r. na moście Grota-Roweckiego doszło do wypadku miejskiego autobusu firmy Arriva, w wyniku którego zginęła starsza kobieta, a 18 osób zostało rannych. Kierowcą autobusu był Tomasz U., który prowadził pojazd pod wpływem amfetaminy. Porcję narkotyku miał również schowaną w skrytce kabiny kierowcy. 27-latek nie wykonał manewru zmiany pasa, w wyniku czego pojazd uderzył w bariery energochłonne, przerwał się na przegubie, a jego przednia część spadła na Wisłostradę.

Prokuratura zarzuciła Tomaszowi U. naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz „niedostosowanie taktyki i techniki jazdy do zmieniającej się sytuacji drogowej”, co uniemożliwiło mu zahamowanie, a w konsekwencji doprowadziło do katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Proces w tej sprawie ruszył w środę przed warszawskim Sądem Okręgowym. Obrona mężczyzny wniosła o wyłączenie jego jawności, jednak wniosek ten został oddalony. Prokurator odczytał akt oskarżenia, a Tomasz U. przeszedł do składania wyjaśnień.

– Przyznaję się do tego, że prowadziłem ten pojazd, autobus, spowodowałem wypadek, jednakże nie liczyłem się z tym, że do czegoś takiego może dojść. Przyznaję się również do tego, że miałem amfetaminę i ją zażyłem – powiedział.

Mężczyzna tłumaczył, że narkotyk miał pomóc w zagłuszeniu bólu kręgosłupa, który dokuczał mu od dłuższego czasu – właśnie z tego powodu przed wypadkiem przez prawie dwa miesiące przebywał na zwolnieniu lekarskim.

Jak mówił, ból był tak dokuczliwy, że nie umiał znaleźć odpowiedniej pozycji za kierownicą. Narkotyk wziął, by „skupić się na czymś innym, niż na bólu” oraz dojechać do miejsca, gdzie czekał już na niego zmiennik.

Sąd przesłuchał też kobietę poszkodowaną w zdarzeniu. Następny termin sprawy wyznaczono na marzec.

PAP

Wiadomości

Jej ciało wyłowiono z rzeki... Dziś zapadnie wyrok ws. śmierci Ewy Tylman

Piątek w domu czy poza nim? Sprawdź prognozę pogody!

Czemu Bodnar zatrzymał Jacka Sutryka?

Polacy, łapcie za portfele! Drożyzna atakuje w zawrotnym tempie!

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Najnowsze

Jej ciało wyłowiono z rzeki... Dziś zapadnie wyrok ws. śmierci Ewy Tylman

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Piątek w domu czy poza nim? Sprawdź prognozę pogody!

Czemu Bodnar zatrzymał Jacka Sutryka?

Polacy, łapcie za portfele! Drożyzna atakuje w zawrotnym tempie!