– Nie ma możliwości, by obecny Sejm zajął się prezydenckim projektem dotyczącym obniżenia wieku emerytalnego, tak dużej ustawy nie da się zrobić na jednym posiedzeniu izby – mówiła w Sejmie marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.
Prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy, który obniża wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Prezydent wyraził nadzieję, że ustawą zostanie uchwalona jeszcze w tej kadencji Sejmu, bo – jak przypomniał – „koalicja rządząca pokazała, że potrafi uchwalać ustawy w sposób bardzo szybki”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Duda złożył projekt ustawy emerytalnej: To krok w kierunku naprawy Rzeczpospolitej
Kidawa-Błońska zwróciła uwagę, że prezydent był parlamentarzystą „i doskonale wie, że tak dużej ustawy nie da się zrobić na jednym posiedzeniu Sejmu”. – Tak naprawdę mamy tylko jedno robocze posiedzenie Sejmu, bo to październikowe będzie już tylko dotyczyło poprawek senackich – stwierdziła.
– Więc rozumiem, że on (prezydent – przyp. red.) ten projekt złoży tak naprawdę dla przyszłego parlamentu po wyborach, bo nie ma takiej możliwości, by Sejm mógł zająć się tą ustawą i ją zrealizować z pełną odpowiedzialnością – oceniła marszałek Sejmu. – Nie ma szans, traktujmy sejm poważnie – dodała.