Przejdź do treści

Kardynał Burke krytykuje synod i papieża Franciszka. „Zwołano go w celu osłabienia nauczania Kościoła”

Źródło: wikipedia/Pufui Pc Pifpef I/CC BY-SA 3.0

– Wygląda na to, że organizatorzy synodu przygotowali go w celu osłabienia nauczania i praxis Kościoła – stwierdził kardynał Raymond Burke. Wedle prefekta Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej wszystko z „błogosławieństwem” papieża Franciszka.

– Jeśli papież Franciszek skierował określonych kardynałów na odcinek zwekslowania synodu w kierunku swoich osobistych poglądów na takie zagadnienia jak rozwody czy traktowanie osób LGBT (Lesbijki-Geje-Biseksi-Transseksi), to nie było to sprawowaniem mandatu Wikariusza Chrystusowego – wyjaśniał swoje stanowisko kard. Burke.

– Podług mojego rozumienia nauczania i dyscypliny Kościoła, nie. To nie było właściwe (...) Papież wyrządził wiele szkód nie przedstawiając otwarcie i publicznie swoich poglądów podczas Synodu – mówił prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej. I jak uzupełniał: – Papież bardziej niż ktokolwiek inny, jako pasterz Kościoła powszechnego jest zobowiązany służyć prawdzie. Papieżowi nie wolno zmieniać nauczania Kościoła dotyczącego niemoralności aktów homoseksualnych albo nierozerwalności małżeństwa czy też jakiejkolwiek innej nauki wiary.

Kardynał Burke podkreślał także, że Kościół nie wyklucza nikogo, kto ma dobrą wolę, nawet jeśli dana osoba cierpi wskutek popędu homoseksualnego czy nawet poddaje się temu popędowi. – Jeśli jednak ktoś nie akceptuje nauczania Kościoła w tych sprawach, nie myśli wspólnie z Kościołem, to musi się poważnie nad tym w sumieniu zastanowić podejmując decyzję: naprostować swoje poglądy albo opuścić Kościół, jeśli absolutnie nie może zaakceptować jego nauczania. Z pewnością nikt nie ma prawa zmiany nauczania Kościoła, aby odpowiadało jego własnym przekonaniom – tłumaczy. 

Synod biskupów: Kościół musi być otwarty i nie może nikogo wykluczać

W orędziu synodu biskupów na temat rodziny, ogłoszonym w Watykanie, podkreślono, że Kościół musi być otwarty i nie może nikogo wykluczać. Odnotowano, że jednym z tematów była sprawa dopuszczenia osób rozwiedzionych będących w nowych związkach do komunii.

Biskupi nie zajęli żadnego stanowiska w sprawie rozwodników. W orędziu nie ma żadnego odniesienia do homoseksualistów, choć wcześniej dyskutowano o konieczności większego otwarcia wobec nich.

Chrystus pragnie, aby jego Kościół był domem z drzwiami otwartymi zawsze z gościnnością, bez wykluczania kogokolwiek – głosi orędzie.

W czasie pierwszego etapu naszej drogi synodalnej dyskutowaliśmy o duszpasterskim towarzyszeniu i o dostępie do sakramentów rozwodników w nowych związkach – napisano w przesłaniu.

rorate-caeli.blogspot.com, telewizjarepublika.pl, pap

Wiadomości

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Znowu zmiany w atlasie. Czym zaskoczy Trump? Prosto z Las Vegas

Ukraina oferuje bezpłatny węgiel dla Naddniestrza

Niemiecki inżynier pobił rekord świata. Spędził pod wodą tyle dni

Administracja Trumpa rozważa pomoc dla Ukrainy. Kto zapłaci?

Jakubiak: układanie demokracji przez Niemców w Europie zawsze kończy się wojną!

Fogiel: w Waszyngtonie świeci się na czerwono, że płk Dusza wraca do SKW

Buda: nie ma żadnych przesłanek do wykluczania Izby Kontroli Nadzwyczajnej

Najnowsze

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood