– Intensywnie pracujemy nad nowymi przepisami, które będę mniej restrykcyjne niż zakłada to projekt obywatelski – powiedział w rozmowie z portalem Onet marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.
W rozmowie z portalem Onet Stanisław Karczewski podkreślił, że projekt PiS dotyczący aborcji na pewno nie będzie procedowany na najbliższym posiedzenie Senatu, które zaplanowane jest na 5-6 października. – Trwają obecnie prace nad tym projektem, które powinny zakończyć się w następnym tygodniu. Trudno na razie przesądzać jakie zapisy się w nim znajdą, ale chcemy, aby była to propozycja kompromisowa – powiedział portalowi.
Według Polsat News o kompromisowy projekt wnioskował sam Jarosław Kaczyński. Jak nieoficjalnie wiadomo, projekt autorstwa PiS, będzie zezwalać na przerwanie ciąży, gdy jest ona wynikiem przestępstwa lub gdy zagrożone jest życie matki.
Obecnie w Polsce aborcja dopuszczalna jest w trzech przypadkach: kiedy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu); badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej oraz kiedy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży).
23 września Sejm skierował do dalszych prac w komisji projekt komitetu "Stop aborcji" przewidujący bezwzględny zakaz przerywania ciąży. Przepadł natomiast projekt liberalizujący przepisy aborcyjne przygotowany przez komitet "Ratujmy kobiety".