- Ze smutkiem można stwierdzić, że zwyciężyła kłamliwa narracja Tomasza Piątka, "Gazety Wyborczej" i TVN. Te środowiska domagały się dymisji Antoniego Macierewicza. Do dymisji byłego już szefa MON dążyli ludzie związani z WSI, którzy mają wciąż wiele do powiedzenia w życiu publicznym. Absolutnym skandalem jest, że część politycznych elit uwierzyła w tę narrację - powiedziała redaktor naczelna Telewizji Republika Dorota Kania.
Dorota Kania, redaktor naczelna Telewizji Republika, w rozmowie z niezalezna.pl powiedziała wprost: - Największe zaskoczenie wśród najbardziej konserwatywnych wyborców wzbudziła dymisja Antoniego Macierewicza. Od razu pojawia się pytanie - co dalej ze śledztwem smoleńskim, ponieważ to minister obrony nadzoruje podkomisję smoleńską powołaną w MON. Ujawnione do tej pory przez podkomisję materiały obrazują skalę manipulacji w śledztwie za rządów Platformy Obywatelskiej i pokazują, jak ważne jest wyjaśnienie katastrofy".
I dodała: - Ze smutkiem można stwierdzić, że zwyciężyła kłamliwa narracja Tomasza Piątka, "Gazety Wyborczej" i TVN. Te środowiska domagały się dymisji Antoniego Macierewicza. Do dymisji byłego już szefa MON dążyli ludzie związani z WSI, którzy mają wciąż wiele do powiedzenia w życiu publicznym. Absolutnym skandalem jest, że część politycznych elit uwierzyła w tę narrację (... ) W momencie odwołania Antoniego Macierewicza media zasypały fałszywe informacje, jakoby miał on objąć stanowiska marszałka Sejmu. Z naszych ustaleń wynika, że nikt z Antonim Macierewiczem nie rozmawiał na ten temat. Nie wiadomo, jakie będą dalsze scenariusze polityczne.