– PO to bardzo eklektyczny blok – trudno określić, jakie wartości ideowe stoją u podstaw tej formacji. Chyba największą jest nastawienie przeciwko PiS-owi – uznał.

Zdaniem Ryszarda Kalisza Platforma zmierza bardziej w konserwatywną, niż lewicową, stronę, choć polityk podkreślał również, że jest to środowisko bardzo różnorodne i trudno przypisać mu jedna spójną ideę.  

– Platforma Obywatelska robi się konserwatywna, nie przesuwa się na lewo, jak twierdzą środowiska prawicowe – stwierdził. – Ale to nie jest spójne środowisko, nie jest osadzone w społeczeństwie obywatelskim – dodał.

Kalisz nawiązał również do ostatnich doniesień o ustawionych przetargach w ważnych instytucjach państwowych.

Dziś Funkcjonariusze CBA zatrzymali 14 osób – 5 pracowników ZUS i firm komputerowych – w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości przy przetargach informatycznych dla ZUS.

Usłyszeliśmy również, że gdańska prokuratura apelacyjna oskarżyła kilkanaście firm komputerowych o to, że fikcyjnie handlowały między sobą licencjami na oprogramowanie dla szkół zamówione przez MEN. Łańcuszek transakcji miał pozwolić firmom osiągnąć 73 mln zł bezprawnych korzyści.

– Przez ostatnie 5 lat w centralnych miejscach Polski mieliśmy afery związane z przetargami na systemy informatyczne – zauważył. – Mamy do czynienia z niezwykle dużym natężeniem działań różnych firm i małymi zarobkami urzędników, stąd takie duże natężenie korupcji – uznał.

Zdaniem posła korupcja w takich miejscach rodzi się przez wzgląd na niskie zarobki decyzyjnych urzędników, którzy łatwo dają się przekupić. – Nie sposób wykluczyć tego, kształtując zarobki tych urzędników na takim niskim poziomie – zaznaczył.