Dzieciaki z kieleckiego osiedla Sulisławice sprzedają w wakacyjne weekendy lemoniadę, żeby uzbierać na bramki i huśtawki – powiedziała Karolina Jakubowska, mama jednego z chłopców i koordynatorka akcji. Dotychczas sprzedaż lemoniady pozwoliła uzbierać 2 tys. zł, a do końca wakacji dzieci planują uzbierać co najmniej 3 tysiące.
Dzieci nie mają na osiedlu miejsca do wspólnych zabaw. Dlatego ich rodzice zainteresowali się znajdującym się w sąsiedztwie zaniedbanym placem. Nawiązali kontakt z właścicielem nieruchomości, który wyraził zgodę na zagospodarowanie terenu o powierzchni 25 m na 15 m. Rodzice zrobili zrzutkę na trawę i drzewa.
"Natomiast dzieciaki wpadły na pomysł, aby w wakacje sprzedawać okolicznym mieszkańcom lemoniadę i tym sposobem zarobić na wymarzone bramki, huśtawki i piaskownicę" – powiedziała K. Jakubowska. Początkowo akcję zaadresowano tylko do mieszkańców osiedla. Ale chęć wsparcia wyraziły osoby, które nie mogły przyjechać po lemoniadę osobiście. Dlatego na stronie Zrzutka pl. utworzono akcję pn. Wirtualna lemoniada.
"Na wspólnym spotkaniu ustaliliśmy reguły i cel akcji. Dzieci przygotowały plakaty informujące o możliwości zakupu orzeźwiającego napoju. Po jakimś czasie w sprzedaży pojawiły się też babeczki i wiązanki suszonej lawendy" – powiedziała Jakubowska.
Pierwsza lemoniada - z cytryn, wody i miodu - była zrobiona za pieniądze rodziców. Ale sytuacja szybko zmieniła się, ponieważ "kiedy nasza cudowna pani z warzywniaka dowiedziała się z portalu społecznościowego o akcji, to dała dzieciom 7 kg cytryn, a za chwilę pojawiło się kolejne dobre serce. Nieznana nam osoba przekazała 20 ton piasku".dodała koordynatorka akcji. Dzięki temu zrobiono tam plażę i wygospodarowano miejsce na ognisko.
Dzieciom ta akcja przysporzyła mnóstwo frajdy. Przy sprzedaży uczestniczy dziewięcioro dzieci z osiedla od roku do 12 lat. Wzajemnie wspierają się, dbają o siebie, a czuwa nad nimi dorosły opiekun.
"Teraz musimy zorganizować spotkanie zarządu, żeby dzieci zdecydowały, na co wydać pieniądze, bo uzbierała się niezła kwota. Kupiliśmy już jedną bramkę i huśtawkę" – relacjonuje Jakubowska. Wirtualna lemoniada sprzedała się już za 2 tys. zł, a celem dzieci jest uzbieranie do końca wakacji 3 tys.
Akcja ma jeszcze inny, ważniejszy cel. "Chcemy, żeby dzieci wiedziały, że warto się starać i dać coś z siebie, jeżeli chce się coś osiągnąć"
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka