– Wolność, to możliwość mówienia prawdy, także tej trudnej, ukrytej. Jeżeli ktoś przyczyniał się do tego, że ta zasunięta i mocno trzymana kurtyna była odsuwana, to właśnie "Gazeta Polska” (…) musimy odrzucić geopolityczny determinizm i bardzo prymitywny determinizm ekonomiczny. Musimy wiedzieć, że wielki sukces może przyjść, jeśli będziemy wolni i będziemy mieli prawo do prawdy – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas gali "Gazety Polskiej”
Jarosław Kaczyński otrzymał tytuł "Człowieka Roku" na gali zorganizowanej przez "Gazetę Polską". Kluby "GP" postanowiły także wyróżnić prezydenta Andrzeja Dudę. Z kolei trzecią nagrodę im. Grzegorza I Wielkiego otrzymał sędzia Bogusław Nizieński, prawnik i były rzecznik interesu publicznego, który walczył o przeprowadzenie lustracji w Polsce.
Jarosław Kaczyński przypomniał, że "Gazeta Polska” przez lata była redutą wolności oraz broniła wolności słowa, kiedy ta była zagrożona i gdy to wiele kosztowało.
– To moment bardzo szczególny. Korzystam z okazji, żeby serdecznie podziękować. Bez was nie bylibyśmy w stanie przeprowadzić wielkiej bitwy o prawdę, tej wielkiej bitwy, która mam nadzieję zbliża się do zwycięskiego końca – powiedział prezes PiS.
Były premier stwierdził także, że ciągle nie jest do końca rozwiązany problem polskiej podmiotowości. Według niego, również dzisiaj jest stosowany dyskurs, który mówi Polakom, że muszą robić, co chcą kraje zachodu za wybudowane autostrady.
– Musimy odrzucić geopolityczny determinizm i bardzo prymitywny determinizm ekonomiczny. Musimy wiedzieć, że wielki sukces może przyjść, jeśli będziemy wolni i będziemy mieli prawo do prawdy. Broniliście tego. Dziękuję i jestem zaszczycony otrzymaniem nagrody – powiedział Kaczyński.