Kaczyński na Podlasiu: Polakom potrzebna jest praca, bez niej nie powstaną nowe rodziny
– Polakom najbardziej potrzebna jest praca, bez niej nie będą powstawać nowe rodziny – podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas podlaskiej konwencji wyborczej partii w Białymstoku.
Kaczyński zadeklarował, że PiS idzie do wyborów, by słuchać co mówią ludzie i im służyć.
Lider Prawa i Sprawiedliwości wsparł podlaskich kandydatów partii, którzy startują w nadchodzących wyborach samorządowych, szczególnie kandydatów na prezydentów Białegostoku, Łomży i Suwałk: Jana Dobrzyńskiego, Mariusza Chrzanowskiego i Grzegorza Gorlo. Krytykował przy tym obecnie urzędujących prezydentów tych miast.
Na konwencji podkreślano, że PiS idzie w wyborach do sejmiku w Podlaskiem "po samodzielne zwycięstwo". Obecnie PiS w sejmiku jest w opozycji, rządzi koalicja PO-PSL. – Do sejmiku idziemy, żeby wygrać, żeby nie oglądać się na żadne koalicje i rządzić samodzielnie. Idziemy zdobyć Białystok – podkreślił poseł PiS Mariusz Antoni Kamiński.
Jarosław Kaczyński powiedział, że w rozmowach, które od dawna prowadzi z ludźmi w różnych częściach Polski, najczęściej powtarzającym się słowem jest "praca". Jak dodał, bezrobocie to także podlaski problem, Białystok ma największe bezrobocie spośród wszystkich miast wojewódzkich (ponad 13 proc. – przyp. red.).
Według prezesa PiS winne takiej sytuacji są zła koncepcja rozwoju kraju, która zakłada rozwój metropolii, oraz – jak mówił – „lekceważenie” wschodniej części kraju przez obecną władzę. – Powinny być miejsca pracy, powstawać rodziny, rodzić się dzieci – mówił.
Kaczyński podkreślił, że w Podlaskiem "bije serce polskiego rolnictwa". Jak mówił, bardzo rozwinięte jest mleczarstwo, które obecnie przeżywa kryzys, ale trzeba by temu zapobiegać i jeszcze bardziej rozwijać tę branżę. Polityk szanse rozwojowe widzi też w pszczelarstwie i przemyśle drzewnym. Jak ocenił "marką tej ziemi" mógłby być ser koryciński.
Kaczyński uważa też, że w Podlaskiem powinno się budować drogę S19 wzdłuż wschodniej granicy, ale póki co takich planów nie ma.
– Obywatele Polski mają równe prawa. Dla nas Warszawa i Katowice są ważne, ale Białystok, Łomża i Suwałki też są ważne i dlatego tylko i wyłącznie generalna zmiana w naszym kraju może doprowadzić do tego, że ta ziemia (Podlaskie) odzyska szanse – podkreślił.
Lider PiS zarzucił urzędującemu od dwóch kadencji prezydentowi Białegostoku Tadeuszowi Truskolaskiemu, że jest "rekordzistą w wyjazdach zagranicznych". Jak dodał, to nie jest służba, to nie jest rozwiązywanie problemów, z którymi boryka się miasto, tylko "przyjemności, załatwianie sobie przyjemnego życia".
Truskolaski dotychczas startował z poparciem PO, teraz ma własny komitet; PO zapowiedziała jednak, że poprze jego kandydaturę.
Kaczyński poparł kandydata PiS, byłego senatora Jana Dobrzyńskiego na prezydenta miasta. – To człowiek, który będzie dla tego miasta naprawdę pracował – podkreślił.
W konwencji w Białymstoku uczestniczył także lider Polski Razem Jarosław Gowin. Polityk ocenił, że ugrupowania i organizacje prawicowe, które zjednoczyły się do wyborów samorządowych, to "test", szansa na zwycięstwo, które jest potrzebne, by zmienić Polskę.
– Wspólnie te różne strumienie łączą się w potężną rzekę, która oczyści Polskę ze zła – podkreślił Gowin. Przekonywał, że łączące te ugrupowania wartości, takie jak: wiara, rodzina i patriotyzm mogą być podstawą do budowy nowoczesnej gospodarki, która równo traktuje przedsiębiorców, gwarantuje niskie podatki, ogranicza biurokrację.
– Stworzyliśmy obóz zjednoczonej prawicy, żeby dać Polakom nadzieję na zamożną i sprawiedliwą Polskę – zadeklarował Gowin. – Cieszę się, że idziemy razem, że prawica jest zjednoczona – odpowiadał Jarosław Kaczyński.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę
Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!
Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”