Kaczyński: Pokażmy światu i Moskwie, że Polska się nie ugnie
W poniedziałek 10 marca miała miejsce kolejna, 46. miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie, jak co miesiąc, zebrało się kilkaset osób, by uczestniczyć w Apelu Pamięci i wysłuchać słów prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
Po mszy odprawionej w Archikatedrze Warszawskiej kilkaset osób przeszło w Marszu Pamięci pod Pałac Prezydencki. Odśpiewano Mazurek Dąbrowskiego. Potem przemówienie wygłosił Kaczyński.
- W trakcie każdego wystąpienia pod Pałacem Prezydenckim powtarzam, że jesteśmy o jeden miesiąc bliżej od prawdy. Zwykle chodzi o to, że na światło dzienne wychodzą nowe fakty i dokumenty, odsłaniając prawdę o Smoleńsku. Dziś również jesteśmy bliżej jądra prawdy, nasze narodowe śledztwo staje się bogatsze - mówił prezes PiS-u.
- Dziś też to powtarzam, ale z innej przyczyny - bo kto dziś ośmieli się powiedzieć, że Rosja to wiarygodne państwo, a raport Anodiny jest prawdziwy? Dziś prawda jest naoczna i nie można jej już zaprzeczyć - dodał.
Jak tłumaczył, doświadczenie Ukrainy powinno stać się nauką dla bytu i charakteru naszego narodu, „a także dla sprawy, dla której zbieramy się tu po raz 46”.
- Będziemy maszerować dalej, pomimo stawianych nam przeszkód, aby Polska była silna i mogła odeprzeć niebezpieczeństwo rosyjskie, by Polska nie była zachętą dla ekspansji Rosji - zapowiadał.
Powtórzył też słowa, które niedawno wygłosił w Sejmie: „Musimy być silni moralnie i dopiero wtedy będziemy mogli doprowadzić do wyjaśnienia okoliczności śmierci 96 Polaków i Polek”.
Apelował też o liczne stawienie się w Warszawie w dniu 10 kwietnia, czyli w czwartą rocznicę tragedii smoleńskiej. Wezwał też do jedności Polaków.
- Za miesiąc musimy zademonstrować naszą siłę i wyciągnąć rękę do tych, którzy w nowych okolicznościach chcą stanąć po stronie prawdy i Polski - mówił szef PiS-u.
- Staniemy z nimi razem w prawdzie. Spotkamy się tu za miesiąc, bu pokazać światu i Moskwie, że Polska nigdy się nie ugnie - zakończył przemówienie Kaczyński.