Podczas rozmowy Tomasza Lisa z Joanną Scheuring-Wielgus jednym z głównych tematów były sprawy związane z przypadkami pedofilii w Kościele.
W pewnym momencie posłanka wskazała, że w samym Kościele zmieniało się podejście do przestępstw seksualnych. – Do 2001 roku każdy biskup i każdy ksiądz odpowiadał przed Bogiem. Ale po 2001 roku papież Benedykt wrzucił do przestępstw kanonicznych właśnie przestępstwa seksualne – mówiła Scheuring-Wielgus.
– W takim razie jeszcze nasz papież? – dopytywał prowadzący. – przerwał jej Tomasz Lis? – Nie, Ratzinger – odparła rozmówczyni. – Ale Ratzinger był papieżem od 2005 roku – przypomniał dziennikarz.
W końcu Scheuring-Wielgus stwierdza, że to nieważne. Wtedy Lis ocenił, że to on coś poplątał. – Oczywiście pani ma rację – powiedział. – W 2001 roku na pewno był Ratzinger – zapewniła posłanka, na co prowadzący wtrącił, że jednak Jan Paweł II zmarł w roku 2005.
Wówczas posłanka stwierdziła, że od 2001 roku jest dokument, zgodnie z którym każdy biskup i każdy ksiądz ma obowiązek „prawny, wedle prawa kanonicznego zgłaszać takie przypadki swojemu przełożonemu i do Watykanu”.
- Fragment rozmowy fachowców na temat Kościoła
— PikuśPOL (@pikus_pol) 3 października 2018
Źródło https://t.co/74yfzL9I9D pic.twitter.com/TwlKdR6lWS
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.