Spółka NITROERG należąca do KGHM wyprodukuje środki dezynfekujące dla szpitali, urzędów i firm. W ciągu najbliższych dwóch tygodni będzie mogła ona produkować nawet 20 ton środków bioczynnych na dobę – poinformowano w komunikacie.
W piątkowym komunikacie spółka poinformowała , że dzięki tzw. szybkiej ścieżce w zakresie konsultacji i rozpoczęciu procedury uzyskiwania zgody Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Grupa KGHM ma może w najbliższych dwóch tygodniach produkować nawet 20 ton środków bioczynnych na dobę. Produkt trafi do polskich szpitali, urzędów i firm.
– To czas wyzwań, ale też szczególnej mobilizacji. Działamy na rzecz naszych pracowników, lokalnych społeczności i samorządów oraz całej Polski – zaznaczył cytowany w komunikacie prezes KGHM Polska Miedź S.A. Marcin Chludziński.
Poinformowano, również że w związku z epidemią koronawirusa w ostatnim czasie Grupa Kapitałowa KGHM przekazała 10 tys. maseczek p2 do władz województwa dolnośląskiego i Ministerstwa Zdrowia, a do dyspozycji Starostwa Powiatowego w Głogowie oddano budynek, który może być wykorzystany dla celów kwarantanny. Firma jest też gotowa do przekazania niektórych budynków uzdrowiskowych do podobnych celów.
Wskazano również, że jedna ze spółek KGHM ma możliwość sprawdzania na swoich maszynach testów na obecność koronawirusa.
– Wolontariat KGHM również włącza się do akcji pomocy starszym osobom „Bądź dobrym sąsiadem”. Pracownicy spółki wspierają seniorów w załatwieniu ich najpilniejszych potrzeb, takich jak zakupy czy wizyta w urzędzie – dodano.
W związku z #koronawirus wyprodukujemy środki dezynfekujące dla szpitali, urzędów i firm. Do tego celu wykorzystamy infrastrukturę spółki @nitroerg, która należy do Grupy KGHM.
— KGHM Polska Miedź (@kghm_sa) March 13, 2020
Mamy szansę w najbliższych dwóch tygodniach produkować nawet 20 ton środków bioczynnych na dobę pic.twitter.com/XqDNlSllhj
Przypomnijmy, że produkcję płynu do dezynfekcji rąk rozpoczęła też spółkę Orlen Oil. Pierwsze jego partie trafią do Agencji Rezerw Materiałowych i w ciągu paru dni także na stacje - powiedział w piątek prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Dodał, że paliwa nie zabraknie, a ceny na stacjach koncernu będą spadać.
"My jesteśmy firmą, która ma w swoim biznesie społeczną odpowiedzialność. Dla nas ważne jest zdrowie i życie Polaków, naszych klientów" - podkreślił Obajtek w wywiadzie dla "Radia Gdańsk".Wyjaśnił, że płyn do dezynfekcji rąk jest wytwarzany na liniach produkcyjnych spryskiwaczy do wycieraczek. "W normalnych warunkach takie linie przygotowuje się 3-4 miesiące. Myśmy to zrobili w ciągu 10 dni" - dodał.
Obajtek zapewnił, że epidemia koronawirusa nie zagraża bezpieczeństwu paliwowemu.
Pierwsza partia płynu do dyzenfekcji rąk o działaniu wirusobójczym jest już w drodze do Agencji Rezerw Materiałowych. W obliczu nadzwyczajnej sytuacji nasz zakład @PKN_ORLEN OIL w Jedliczu angażuje wszelkie dostępne środki by zmaksymalizować poziom produkcji pic.twitter.com/0bdEDxWYVM
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) March 13, 2020
#Ekonomia | #KGHM #decyzja #profilaktyka #pomoc #KoronawirusWPolsce #TVRepublika https://t.co/FPsvp3EilZ
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) March 14, 2020
#Gospodarka | - Rozpoczęła się produkcja płynu do dezynfekcji rąk; pierwsze jego partie trafią do Agencji Rezerw Materiałowych i w ciągu paru dni także na stacje - inf. prezes @PKN_ORLEN @DanielObajtek. Paliwa nie zabraknie, a ceny na stacjach koncernu będą spadać. #TVRepublika pic.twitter.com/jC3UEusBlY
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) March 13, 2020