Bez przełomu po spotkaniu w Luksemburgu przewodniczącego Komisji Europejskiej z premierem Wielkiej Brytanii. Jean-Claude Juncker powiedział Borisowi Johnsonowi, że Unia czeka na propozycje z Londynu, które pozwolą przełamać impas w rozmowach.
Było to pierwsze spotkanie obu polityków od zmiany na stanowisku szefa brytyjskiego rządu, która nastąpiła w lipcu.
Spór na linii Bruksela-Londyn dotyczy specjalnego mechanizmu awaryjnego w umowie o wyjściu z UE. Zgodnie z nim, Wielka Brytania po brexicie ma pozostać w unii celnej, by zagwarantować, że nie będzie kontroli na granicy z Irlandią.
Ten zapis nie podoba się władzom w Londynie, bo zbytnio wiąże Wielką Brytanię ze Wspólnotą i nie pozwala jej na zawieranie umów handlowych z resztą świata.
W oświadczeniu po spotkaniu szefa Komisji z Borisem Johnsonem napisano, że na Wielkiej Brytanii spoczywa odpowiedzialność za przygotowanie innej, wiążącej prawnie propozycji, która doprowadziłaby do przełomu.