Przejdź do treści

K. Bortniczuk: Na jutro zaplanowano posiedzenie władz Porozumienia

Źródło: PAP

We wtorek odbędzie się posiedzenie władz Porozumienia - poinformował w poniedziałek polityk Porozumienia Kamil Bortniczuk. Prezydium zarządu krajowego partii ma wskazać kandydatów na przypadające Porozumieniu stanowiska ministerialne: jedno w rządzie i jedno w kancelarii premiera.

- Jutro będziemy decydować o obsadzie stanowisk ministerialnych, które nam przypadają, na posiedzeniu prezydium zarządu krajowego naszej partii - powiedział Bortniczuk w poniedziałek wieczorem w Polsat News.

Zaznaczył, że zgodnie z umową koalicyjną Porozumienie ma obsadzić dwa stanowiska ministrów - w jednym z resortów oraz w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Bortniczuk dodał, że chciałby, aby to szef Porozumienia Jarosław Gowin został wskazany na stanowisko ministra rozwoju. Nie odpowiedział na pytanie, ile stanowisk wiceministrów będzie miało Porozumienie.

Liderzy PiS, Porozumienia i Solidarnej Polski w sobotę podpisali porozumienie koalicyjne.

Według nieoficjalnych informacji uzgodniono, że liczba ministerstw ma zostać zmniejszona z 20 do 14; część resortów ma być połączona. Przedstawiciele Porozumienia i Solidarnej Polski mają dostać po jednej tece ministerialnej. Obecnie każda z tych partii kieruje dwoma resortami.

Dodatkowo koalicjanci PiS mają mieć zagwarantowane po jednym stanowisku ministerialnym w KPRM. Ponadto zarówno Solidarna Polska, jak i Porozumienie mają mieć po trzech wiceministrów.

Przypadającą Porozumieniu tekę ministerialną - według deklaracji medialnych polityków obozu rządzącego - miałby otrzymać Jarosław Gowin, który zadeklarował chęć powrotu do rządu. Gowin poinformował w sobotę, że jeden z nowych resortów - za który będzie odpowiadało Porozumienie - obejmie takie obszary jak: rozwój, budownictwo, turystyka i praca, a kierujący nim minister będzie w randze wicepremiera.

Byłby to rozszerzony resort rozwoju kierowany dotychczas przez wicepremier Jadwigę Emilewicz, która zrezygnowała z członkostwa w Porozumieniu. Emilewicz swoją decyzję argumentowała powrotem do rządu Gowina, który objąłby jedyną tekę ministerialną przypadającą Porozumieniu oraz rozbieżnością zdań z liderem ugrupowania.

PAP

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić