Jarosław Kaczyński o znaczeniu wyborów prezydenckich

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił w piątek, że zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich będzie oznaczało, że powstaje nowa dynamika polityczna. Taka, która doprowadzić może do zatrzymania "tego fatalnego procesu", który dzisiaj toczy się w Polsce - podkreślił.
Szef PiS w rozmowie z dziennikarzami potwierdził też, że w sobotę odwiedzi Słubice.
Kaczyński w piątek otworzył w Warszawie dwudniową konferencję naukową pt. "Kulturowe dziedzictwo Europy w świetle 1000-lecia Królestwa Polskiego". Po tym jak zakończył wystąpienie dziennikarze pytali go, czy nie obawia się powtórzenia w Polsce sytuacji z Rumunii, gdzie anulowano wyniki wyborów prezydenckich.
"Niebezpieczeństwo z całą pewnością istnieje. Czy ono się zaktualizuje w trakcie wyborów, to tego nie wiemy" - odparł lider PiS.
Zaznaczył jednocześnie, że nie należy zniechęcać wyborców do uczestnictwa w wyborach. Gdyż - jak mówił - może powstać takie przeświadczenie, że niezależnie co zrobią wyborcy, to i tak wynik jest już wydrukowany. "Tak na pewno nie jest" - podkreślił.
Trzeba walczyć o wynik
Według niego, trzeba walczyć o dobry wynik popieranego przez PiS kandydata Karola Nawrockiego, bo "jest na to wielka szansa".
"Czym lepszy wynik, czym większa przewaga - mówię o drugiej turze naszego kandydata - tym oczywiście trudniej takie wybory sfałszować" - powiedział szef PiS.
Kaczyński wyraził nadzieję, że w komisjach wyborczych znajdą się ludzie, którzy "nie tylko tam zasiądą, ale będą też mieli odwagę reagować".
"Trzeba przede wszystkim wierzyć w to, że nam się uda i będzie to ten punkt zwrotny, bo zwycięstwo Karola Nawrockiego będzie oznaczało, że powstaje nowa dynamika polityczna. Taka, która doprowadzić może, i pewnie doprowadzi, do zatrzymania tego fatalnego procesu, który dzisiaj toczy się w Polsce" - ocenił szef PiS.
"Nie" dla paktu migracyjnego
Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami potwierdził też, że w sobotę odwiedzi Słubice (woj. lubuskie). Pytany czy będzie tam mówił o wypowiedzeniu paktu migracyjnego odpowiedział, że "będzie podnosił sprawę obrony granicy".
"A jeżeli pakt migracyjny ma być tak sformułowany, jak to jest w tej chwili, to oczywiście my go nie możemy przyjąć. Nie możemy przyjmować czegoś, co jest najprościej mówiąc, uczestnictwem w cenie niemieckich decyzji. Niemieckich, fatalnych, niemądrych i jednocześnie skandalicznych decyzji, których źródła nie są nam znane, ale być może te źródła były też poza Niemcami" - powiedział lider PiS.
W minioną sobotę kilkaset osób protestowało na moście granicznym z Niemcami w Zgorzelcu (woj. dolnośląskie) przeciwko polityce migracyjnej w Unii Europejskiej. Domagano się m.in. rozpoczęcia natychmiastowej kontroli granicznej przez stronę polską na wzór tej, jaką Niemcy prowadzą od 2023 r. Poprzedni protest odbył się 8 marca na granicy z Niemcami w Słubicach. Organizatorem jest działacz narodowy Robert Bąkiewicz oraz Kluby Gazety Polskiej.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X