Jan Śpiewak złożył w Kancelarii Prezydenta wniosek o ułaskawienie
Warszawski działacz miejski Jan Śpiewak poinformował, że złożył w Kancelarii Prezydenta wniosek o ułaskawienie. - Skorzystam z każdej drogi otwartej dla obywatela, żeby zdjąć ze mnie piętno przestępcy, mam nadzieję, że prezydent skorzysta ze swoich uprawnień - powiedział aktywista.
Jan Śpiewak został prawomocnie uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej.
Uzasadnienie wyroku było niejawne.
Śpiewak krytykował publicznie Górnikowską w związku z reprywatyzacją jednej z kamienic i jej działalnością z lat 2008-2011, kiedy była kuratorem właściciela budynku, który - jak się okazało - nie żył od 1959 roku.
Jan Śpiewak poinformował, że rano w Kancelarii Prezydenta złożył wniosek o ułaskawienie. Pismo działacza miejskiego zostało przyjęte w kancelarii głowy państwa.
- Skorzystam z każdej drogi otwartej dla obywatela, żeby zdjąć ze mnie piętno przestępcy. Mam nadzieję, że prezydent skorzysta ze swoich uprawnień i naprawi niesprawiedliwość wyrządzoną przez sądy - powiedział Jan Śpiewak, pytany, dlaczego zdecydował się wystąpić do prezydenta o ułaskawienie.
W sprawie Śpiewaka sąd okręgowy utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego, który w styczniu nakazał działaczowi zapłatę 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na rzecz Górnikowskiej.
Jan Śpiewak zapowiedział wówczas, że prawdopodobnie złoży wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawienie. Dwa dni po ogłoszeniu wyroku doszło do spotkania prezydenta i działacza. Prezydent w kolejnych dniach powiedział dziennikarzom, że jeżeli odpowiedni wniosek zostanie złożony, to z całą pewnością sprawa będzie wnikliwie zbadana.
Moje oświadczenie ws. złożenia wniosku o ułaskawienie do Prezydenta Andrzeja Dudy. pic.twitter.com/4gQOf4CuWQ
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) December 23, 2019
W październiku 2017 roku Jan Śpiewak napisał na Twitterze: "Boom. Córka ministra Ćwiąkalskiego przejęła w 2010 roku metodą na 118-letniego kuratora kamienicę na Ochocie". Później kilkakrotnie powtórzył ten zarzut wobec prawniczki na konferencjach. Chodziło o kamienicę przy ul. Joteyki 13 na warszawskiej Ochocie. Budynek przekazano w prywatne ręce w 2011 roku.
Czytaj także:
Czy Jan Śpiewak zostanie ułaskawiony? Prezydent: rozpatrzę wniosek
Śpiewak: sytuacja wokół marszałka Senatu fatalna dla państwa