Aż dwie trzecie Polek i Polaków (66 proc.) stoi za prawem do aborcji do 12. tygodnia ciąży. Ale czy to prawda?
Te informacje z sondażu oko.press szybko rozprzestrzeniły się w środowisku liberalnym. Powołując się na sondaż radna Koalicji Obywatelskiej Agata Diduszko–Zyglewska stwierdza, że aborcja powinna być legalna.
- Zakaz, czyli przemoc religijna wobec kobiet jest w XXI w. nieakceptowalna. Rządząca prawica ma społeczeństwo gdzieś – oby z wzajemnością przy kolejnych wyborach – stwierdziła.
A co na to inne przeprowadzone w naszym kraju badania dotyczące tej sprawy?
Okazuje się, że niemal we wszystkich przeprowadzonych badaniach poparcie dla takiej liberalizacji prawa ledwie przekracza 20 proc. To znaczy, że jest trzykrotnie niższe niż w badaniu.
Pod koniec października sondaż ws. aborcji realizował m.in. Kantar dla „Gazety Wyborczej”. Jak poinformowano, aborcję na żądanie (czyli do 12. tygodnia ciąży) popiera 22 proc. Polek i Polaków.
- Większość badanych - 62 proc. - dopuszcza aborcję tylko w określonych przypadkach – wskazano.
Z kolei z listopadowych badań CBOS wynikało, że za dopuszczeniem aborcji w węższym zakresie niż obecnie zezwala na to prawo opowiada się 40 proc. ankietowanych, na dopuszczenie przez prawo przerwanie ciąży, jeżeli zachodzą okoliczności ustawowe zgadza się 36 proc., z kolei osób dopuszczających aborcję w szerszym zakresie niż ustawowy jest 23 proc. Natomiast 1 proc. udzieliło odpowiedzi mieszanych. W analizie wskazywano więc, że w porównaniu do wcześniejszych pomiarów z bieżącej dekady umocniło się poparcie dla kompromisu aborcyjnego.
Również w sondażu United Surveys poparcie dla dozwolenia aborcji było znacznie mniejsze niż sugeruje obecnie opozycja. Analiza z pierwszych dni listopada wskazywała, że zapytani o konkretne sytuacje badani zadeklarowali poparcie dla legalizacji aborcji, gdy „kobieta po prostu nie chce mieć dziecka“ jedynie w 23,7 proc.
Kolejny sondaż prezentował IBRiS. Pod koniec października za zaostrzeniem prawa do aborcji opowiedziało się tam 12,2 proc. ankietowanych, z kolei za ułatwieniem dostępu do zabiegu w przypadkach innych niż wymienia to ustawa zagłosowało 32,4 proc. badanych.
Analizując różne wykresy z kilku badań można wywnioskować, że większość Polaków jest przeciwna "aborcji bez granic".