– Śmierć Jolanty Szczypińskiej to bardzo smutna wiadomość... przyjmujemy ją jako ciężki cios dla nas, dla partii. Ja przyjmuję ją jako bardzo ciężkie uderzenie, bardzo ciężki cios – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
– Była piękną postacią naszego ruchu. Była działaczką „Solidarności”, działaczką podziemia. Była wówczas prześladowana, bita. W III RP nie odzyskała pracy, znalazła się w trudnej sytuacji, ale pomimo tego zaangażowała się. Była szefową słupskich organizacji Porozumienia Centrum w ciężkich czasach. Później była w PiS – wspominał prezes PiS.
– Bardzo, bardzo ciężko zachorowała, ale pomimo tej choroby, działała dalej i zachowała radość życia. Była wyjątkowo dobrą osobą, która sama cierpiąc, pomagała innym cierpiącym. Była solidarna z cierpiącymi, choć sama cierpiała bardzo. W życiu spotkało ją bardzo wiele krzywd – mówił Kaczyński.
– Jej śmierć jej przedwczesna. Musieliśmy się tego spodziewać, ale to przyjmujemy to jako ciężki cios dla nas, dla partii. Ja też przyjmuję ją jako bardzo ciężki cios – podkreślił prezes PiS.