I wszystko jasne! Hanna Lis wyjaśnia: nie ma sprawy Grodzkiego
"Nie ma \'sprawy Grodzkiego\'. Jest sprawa niszczenia i zaszczuwania ludzi" - napisała na Twitterze Hanna Lis.
Od listopada głośno jest o sprawie rzekomych łapówek, jakie Tomasz Grodzki miał przyjmować przed laty za operację.
W trakcie wizyty prof. Tomasz Grodzki zasugerował, że podejmie się operacji, ale to będzie kosztować - powiedziała Radiu Szczecin córka pacjenta operowanego w szpitalu w Zdunowie.
Tutaj więcej na ten temat:
Kolejny świadek dawania łapówki obecnemu Marszałkowi Grodzkiemu! Kiedy Grodzki ustąpi?
Materiał na ten właśnie temat pojawił się w przedświątecznych "Wiadomościach" TVP.
W jego opisie na Twitterze napisano:
"Wciąż nie ma oficjalnej reakcji PO na sprawę T. Grodzkiego. Sam marszałek Senatu twierdzi, że nie zna ludzi, którzy mówią o przekazywaniu pieniędzy za przeprowadzenie operacji. Wczoraj Radio Szczecin znowu dotarło do świadków twierdzących, że wręczyli Grodzkiemu pieniądze".
Sprawa skomentowała Hannę Lis.
"Nie ma 'sprawy Grodzkiego'. Jest sprawa niszczenia i zaszczuwania ludzi. W imię czego? Władzy? Profitów?" – napisała.
"Naprawdę, nawet w Święta Bożego Narodzenia nie potraficie się opamiętać?" - pytała.
Nie ma „sprawy Grodzkiego”. Jest sprawa niszczenia i zaszczuwania ludzi. W imię czego? Władzy? Profitów? Naprawdę, nawet w Święta Bożego Narodzenia nie potraficie się opamiętać? https://t.co/hdtXuMhAJA
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) December 25, 2019
Materiał nie został jednak wyemitowany w Święta, ale 23 grudnia.