Stolica pod rządami Hanny Gronkiewicz-Waltz z pieniędzy podatników wspiera organizację propagującą homoseksualizm.
Na początku 2013 roku Urząd Miasta Stołecznego Warszawy zawarł umowę ze Stowarzyszeniem Lambda - kontrowersyjną organizacją walczącą o prawa gejów i lesbijek. Na podstawie tej umowy (sygnatura CKS-ZD-OSM/B/X/3/3/86/17/2013/NGO) miasto stołeczne zapłaciło warszawskiej fundacji Lambda 90 000 zł za projekt „kształcenia wolontariuszy na potrzeby zadań statutowych organizacji, które to zadania kierowane są do mieszkańców m. st. Warszawy" – informuje portal pch24.pl.
Z opisu projektu dowiadujemy się, że 90 tysięcy złotych z warszawskiej kasy będzie przeznaczony na rekrutację i szkolenia wolontariuszy.
Projekt jest skierowany do osób zainteresowanych podjęciem pracy wolontarystycznej w stowarzyszeniu Lambda Warszawa. W 2013 roku zostanie zrekrutowanych 20 osób, które następnie przejdą serię szkoleń przygotowujących do rozpoczęcia wolontariatu. Przewidziane są m.in. szkolenia wyjazdowe, które odbędą się w ramach obozu letniego. Osoby uczestniczące w projekcie mają do wyboru trzy ścieżki specjalistyczne: pomocową, prawną i edukacyjną. Zadania wykonywane przez nowe wolontariuszki i wolontariuszy realizowane są pod opieką tutorów i tutorek, zapewniona jest także superwizja. Celem projektu jest zwiększenie liczby osób pracujących wolontariacko w organizacji oraz podnoszenie ich kompetencji do realizowania zadań statutowych – czytamy.
Na stronie stowarzyszenia Lambda znajdują się informacje o jego działaniach: Naszą pracę ukierunkowujemy na wewnętrzny rozwój społeczności lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i queer, działając w wymiarze lokalnym i krajowym.
Portal pch24.pl informuje ponadto, że jeśli zsumować ostatnie lata, okaże się, że Hanna Gronkiewicz-Waltz wydała na to skrajnie lewicowe stowarzyszenie niemal milion złotych. Pieniądze oczywiście pochodzą z kieszeni warszawiaków. Warto też przypomnieć, że stolica jest jednym z najbardziej zadłużonych polskich miast.