Polityk oskarżył Gazetę Polską oraz Gazetę Wyborczą o prezentowanie go jako "nieledwie agenta obcego mocarstwa" oraz „jako sympatyka totalitaryzmu w jego wydaniu sowieckim i postsowieckim”. Kandydat na prezydenta Grzegorz Braun przegrał w procesie, który wytoczył Gazecie Polskiej. Decyzją sądu Gazeta Wyborcza ma polityka przeprosić.
Kandydat złożył w sumie w warszawskim sądzie sumie cztery wniosku o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym. - Wnioski te dotyczą oszczerczych, kłamliwych, nieprawdziwych treści kolportowanych przez dwa ośrodki dezinformacji: Gazetę Wyborczą z jej portalem internetowym gazeta.pl oraz „Gazetę Polską” z jej portalem internetowym niezalezna.pl - mówił kandydat na prezydenta.
Braun twierdził m.in., że Gazeta Polska w art. "Pomocne Wilki" prezentowała go jako agenta obcego wywiadu. - Ta nieuczciwa propaganda, oparta bowiem na kłamstwach, oszczerstwach, także przemilczeniu moich rzeczywistych intencji, aspiracji i mojego prawdziwego programu, niewątpliwie wprowadza zamieszanie w przestrzeni publicznej - tłumaczył Braun.
Braun od mediów żądał sprostowania i przeprosin. Sąd odrzucił jednak oskarżenia polityka względem artykułu w Gazecie Polskiej; Gazeta Wyborcza musi przeprosić polityka.
Czytaj więcej: