Gościem Marcina Bąka w programie Telewizji Republika ,,Wolne głosy - popołudnie\'\' był poseł Porozumienia Zbigniew Gryglas – Wiemy dzisiaj, że zawdzięczamy mu bardzo wiele. Zawdzięczamy mu wolność, niepodległość, suwerenność i utrzymanie tej suwerenności, bo pewnie nie zostalibyśmy przyjęci do Paktu Północnoatlantyckiego, gdyby nie te mądre decyzje rządu pana premiera Olszewskiego - mówił w programie.
– To wielka strata dla Polski, bo ja postrzegałem Jana Olszewskiego jako takiego prawdziwego męża stanu, to był patriota, państwowiec. Dla niego kwestie państwa były najbardziej istotne - mówił o premierze Janie Olszewskim Zbigniew Gryglas.
– Często podkreślam, że tym najważniejszym dniem jego życia były jeszcze wcześniejsze czasy, bo był to 1 sierpnia 1944. Miał wtedy 14 lat, był łącznikiem w powstaniu i mogę to zrozumieć, że uczestnicząc w tym powstaniu jako bardzo młody chłopiec, na pewno przeżywał te wielkie wzruszenia, kiedy można było po latach ciemiężenia wywiesić biało-czerwoną flagą. To pewnie ukształtowało jego osobowość na wiele lat później - kontynuował gość Telewizji Republika.
– Bronił opozycjonistów jako adwokat w procesach w czasie PRL-u. Najbardziej znamy go z okresu, kiedy pełnił funkcje premiera rządu Rzeczypospolitej. Co prawda był krótko tym premierem, dzisiaj słyszałem wiele takich opinii o tym, że zawrócił zwrotnice Polski. Jednoznacznie rozstrzygnął wiele kwestii. Polska ma być wolna w 100 procentach, Polska ma być krajem suwerennym w pełni, nie ma mowy o jakichś kompromisach, które dotyczyłyby najbardziej żywotnych kwestii Rzeczypospolitej - powiedział poseł partii Porozumienie.
– Najbardziej znany fakt to to, że sprzeciwił się takiemu kompromisowi z Sowietami, by w miejsce lokalizacji tych baz założyć spółki polsko-rosyjskie. Wiemy dzisiaj, że zawdzięczamy mu bardzo wiele. Zawdzięczamy mu wolność, niepodległość, suwerenność i utrzymanie tej suwerenności, bo pewnie nie zostalibyśmy przyjęci do Paktu Północnoatlantyckiego, gdyby nie te mądre decyzje rządu pana premiera Olszewskiego - podkreślał poseł Gryglas.