– Nie jesteśmy jednolitym społeczeństwem. Są grupy, które myślą inaczej i do tych grup adresuje swój przekaz pan Biedroń. Myślę, że by ocenić tę postać wystarczy spojrzeć na jego dokonania, czy jego życiorys. Ostatni okres to tworzenie partii, której już nie ma - powiedział w rozmowie z Aleksandrem Wierzejskim w poranku Telewizji Republika wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas.
Toshiba Carrier Corporation jeszcze w tym roku otworzy w Gnieźnie pierwszy europejski zakład produkcyjno-dystrybucyjny. - Bardzo się cieszę z tej konkretnej inwestycji, ale w ogóle cieszę się z partnerstwa polsko-japońskiego - ocenił polityk.
– Moje takie osobiste doświadczenia z okresu pracy w Ministerstwie Skarbu Państwa są takie, że najlepsi inwestorzy, to są ci, którzy są zlokalizowani daleko od terytorium państwa. Dlaczego? Bo nie przynoszą ze sobą kooperantu - dodał.
– Japończycy często przynoszą też także tą najnowszą technologię. To jest kraj, który dokonał swego czasu bardzo dużego skoku technologicznego. Nam też się to marzy, żeby Polska mocno stanęła na takich nogach innowacyjnych - zaznaczył Zbigniew Gryglas.
– Jest bardzo trudno powiązać naukę z gospodarką. Szukamy różnych możliwości - powiedział wiceminister.
– Wciąż nasi naukowcy są nastawieni na pisanie publikacji do szuflady, a nie tworzenie rozwiązań, które przemysł mógłby wdrążyć - zauważył gość Aleksandra Wierzejskiego.
– Musimy dokonać takiego skoku. To się nie stanie z dnia na dzień, ale ta praca codzienna jest bardzo potrzebna - ocenił.
– Mamy wspaniałych naukowców, ale gdzieś to przełamanie musi nastąpić - powiedział polityk.
Grupa studentów UŚ zarzuciła prof. Ewie Budzyńskiej nietolerancję i homofobię. - Nie może być takiej sytuacji, że kadra naukowa jest represjonowana za poglądy przecież większości Polaków. Jesteśmy przecież społeczeństwem tradycyjnym, konserwatywnym i w tej tradycji trwa siła. Musimy dbać o to, żeby chronić te poglądy, które mają korzenie w naszej wierze chrześcijańskiej - podkreślił Zbigniew Gryglas.
– Nie jesteśmy jednolitym społeczeństwem. Są grupy, które myślą inaczej i do tych grup adresuje swój przekaz pan Biedroń. Myślę, że by ocenić tę postać wystarczy spojrzeć na jego dokonania, czy jego życiorys. Ostatni okres to tworzenie partii, której już nie ma - mówił wiceminister.
– Dzisiaj jest kandydatem na prezydenta, ale jak sam mówi, nie jest zbyt szczęśliwy z tego powodu. Nie chcę wchodzić w jakieś oceny - dodał.
– Wielu tak twierdzi, że to pomysł Czarzastego, żeby pozbyć się Roberta Biedronia. Ja wszystkim życzę dobrze, ale oczywiście szans w tym wyścigu nie ma - ocenił Gryglas.