Wypadek autobusu wiozącego dzieci na drodze krajowej nr 45 w miejscowości Jełowa na Opolszczyźnie. Strażacy mówią wstępnie, że rannych zostało 6 osób: pięcioro dzieci i kierowca autobusu.
Autobus wpadł do rowu. Kierowca najprawdopodobniej zasłabł w trakcie prowadzenia pojazdu.
Wstępnie informowano, że w środku znajdowało się 35 osób. Jednak rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu podkom. Karol Brandys przyznał, że w środku było 29 osób.
- W pojeździe znajdowało się 25 dzieci, 3 opiekunów oraz kierowca. Autokarem łącznie podróżowało 29 osób - doprecyzował.
- Pozostałe dzieci są bezpieczne. Zostanie zorganizowany transport i opieka tak, aby bezpiecznie wróciły do domów - dodał rzecznik.
- Dostaliśmy zgłoszenie, że do rowu wpadł autobus z 35 osobami. Na tą chwilę na miejsce zdarzenia wyjechało 7 zastępów straży pożarnej oraz grupa operacyjna komendy wojewódzkiej w Opolu - powiedział asp. sztab. Dariusz Grudzień, dyżurny stanowiska kierowania KW PSP.
- W działaniach bierze udział również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego oraz zespoły ratownictwa medycznego. W tym momencie na miejscu zdarzenia jest jeden zastęp straży pożarnej OSP Jełowa - dodał.
Wstępne ustalenia sugerują, że rannych zostało 6 osób - pięcioro dzieci i kierowca autobusu.
- W szpitalu znajduje się sześć osób. Z tego, co mi wiadomo, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział rzecznik prasowy komendy w Opolu.
- Droga jest w tym momencie przejezdna - dodał.
Wcześniej, na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej, karetki pogotowia. W okolicy zdarzenia lądował też śmigłowiec LPR.
Autokar jechał w kierunku Opola. Prawdopodobnie była to szkolna wycieczka.
#PILNE | #Jełowa k. Opola wypadek autokaru z dziećmi.#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/ijppH2BCmQ
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) June 23, 2021