Godek: Tzw. edukatorzy seksualni to w rzeczywistości absolwenci gender studies

Na rozpoczynającym się w środę trzydniowym posiedzeniu Sejm ma debatować nad obywatelskim projektem nowelizacji Kodeksu karnego. Przewiduje on karę do 2 lat więzienia za zachęcanie nieletnich do zachowań seksualnych. Zapisy te - wg autorów projektu - mają chronić przed demoralizacją i "seksualizacją" dzieci.
Projekt trafił do Sejmu z inicjatywy komitetu "Stop pedofilii". Jego pełnomocnikiem jest Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro, który wcześniej m.in. próbował doprowadzić do zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Celem zaproponowanej nowelizacji jest "umożliwienie ścigania osób demoralizujących młodzież pod osłoną prowadzenia edukacji". W ocenie autorów zagwarantuje ona młodym ludziom ustawową ochronę przed demoralizacją.
WYSŁUCHAJ ROZMOWY Z KAJĄ GODEK Z KOMITETU „STOP PEDOFILII” NA TEMAT ZŁOŻONEGO DO SEJMU PROJEKTU NOWELIZACJI KODEKSU KARNEGO: