Przejdź do treści

Girzyński żegna się z Sejmem. "Zawsze starałem się być wsparciem, nie obciążeniem"

Źródło: FLICKR.COM/LUKAS PLEWNIA/CC

W związku z często ostatnio zadawanym mi pytaniem dotyczącym zbliżających się wyborów parlamentarnych pragnę wszystkich zainteresowanych poinformować, że nie zamierzam w nich startować – napisał na swoim blogu poseł Zbigniew Girzyński.

Polityk we wpisie zatytułowanym "Podziękowanie i pożegnanie" pisze, że decyzję o odejściu w grudniu 2014 r. z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość podjął w imię odpowiedzialności za środowisko polityczne.

"Nie chciałem, aby jakiekolwiek moje problemy kładły się nawet najdrobniejszym cieniem i były wykorzystywane w walce politycznej już nie ze mną, ale z innymi osobami bliski moim przekonaniom" – podkreśla. Girzyński tłumaczy, że na wszelkie sposoby starał się wyjaśnić w sposób rzetelny sprawę, która zmusiła go do odejścia z klubu.

Poseł PiS stwierdził, że wybory parlamentarne, zwłaszcza zaś walka polityczna jaka jest ich nieodzownym elementem rządzi się swoimi prawami. "Nie ja to wymyśliłem i choćbym się bardzo starał nie jestem w stanie tego zmienić – dodał.

Girzyński tłumaczy, że nie chce, aby jego osoba i "najdrobniejszy nawet pretekst" były w tej walce wykorzystywane.

"Przez wiele lat politycznej aktywności starałem się zawsze, na tyle na ile potrafiłem, być dla mojego środowiska wsparciem, a nie obciążeniem. Ponieważ chciałbym, aby tak pozostało, w wyniku wielu w ostatnim czasie odbytych rozmów, postanowiłem nie startować w zbliżających się wyborach parlamentarnych" – informuje.

Zbigniew Girzyński rezygnację z członkostwa w Klubie Parlamentarnym oraz w samej partii złożył 4 grudnia. Sprawa miała związek z zastrzeżeniami dotącymi jego wyjazdów służbowych. „Przepraszam wszystkich, których mogłem zawieść” – pisał wówczas w oświadczeniu polityk.

 

CZYTAJ TAKŻE:

"Przepraszam. Popełniłem błąd". Girzyński zwraca 13 tys. zł za podróże służbowe

girzynski.pl

Wiadomości

Trump uderzy w rynek naftowy. Cofnie koncesje Bidena

W tłusty czwartek lepiej kupić pączki w piekarni czy w markecie?

Stan zdrowia papieża Franciszka. Sepsa jest głównym zagrożeniem

Zdradziła dziennikarzom jak wyglądało spotkanie u Donalda Trumpa

Była pływaczka ostrzega stany USA. Trans w sporcie zaboli

Amerykanie idą na wojnę z Rosją. Po której stronie staną Indie

Policja rozbiła siatkę zniewalającą dzieci. Także je gwałcili

Wystartowała prywatna misja księżycowa. Czego będą szukać?

Rosja przegrała tytan. Porozumienie powiąże dwie gospodarki

Nigeria chce kary śmierci za handel podrobionymi lekami

Natsu wygrywa "Królową Przetrwania"! Kaczorowska rozczarowana TVN

Ławrow twierdzi, że to uniemożliwia zakończenie wojny na Ukrainie

IAEA alarmuje: Iran znacząco powiększył zapasy wzbogaconego uranu

Unijny sposób na wybory: unieważnić 1. turę, a potem aresztować niewygodnego kandydata

Jak zrozumieć Ewangelię? Odpowiedź daje książka pt. „Z Jezusem przez życie”

Najnowsze

Trump uderzy w rynek naftowy. Cofnie koncesje Bidena

Była pływaczka ostrzega stany USA. Trans w sporcie zaboli

Amerykanie idą na wojnę z Rosją. Po której stronie staną Indie

Policja rozbiła siatkę zniewalającą dzieci. Także je gwałcili

Wystartowała prywatna misja księżycowa. Czego będą szukać?

W tłusty czwartek lepiej kupić pączki w piekarni czy w markecie?

Stan zdrowia papieża Franciszka. Sepsa jest głównym zagrożeniem

Zdradziła dziennikarzom jak wyglądało spotkanie u Donalda Trumpa