Gdy ostrzegaliśmy przed Rosją, nie słuchali. Dziś sami biją się w pierś
Ostrzeżenia, które od lat docierały z Polski i państw bałtyckich, by Niemcy nie wikłały się jeszcze bardziej w współpracę z Rosją, były słuszne, ale ignorowane, przyznał w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" dr Thomas Bagger, ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce.
"Ostrzeżenia, które od lat docierały z Polski i państw bałtyckich, bo Niemcy nie wikłały się jeszcze bardziej w współpracę z Rosją, były słuszne, ale ignorowane. (...) Zbyt długo stawialiśmy na racjonalność i rozsądek Władimira Putina w kwestiach gospodarczych, pomyliliśmy się", przyznał w rozmowie niemiecki dyplomata.
Pytany, czy Niemcy wyślą Ukrainie leopardy, ambasador zaznaczył, że "w Niemczech toczy się żywa debata ws. dostarczania broni na Ukrainę w mediach, ale i ramach koalicji rządowej".
"Pan prezydent Andrzej Duda kilka dni temu zajął w Lwowie w imieniu Polski stanowisko w sprawie kolejnych dostaw broni dla Ukrainy, w tym leopardów. Mogę powiedzieć na razie tylko tyle, że Polska i Niemcy rozmawiają na ten temat", powiedział.
Całą rozmowę mogą Państwo przeczytać w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie", zarówno w wersji papierowej, jak i elektronicznej -> KLIKNIJ TUTAJ.
Polecam wtorkowe wydanie @GPCodziennie. pic.twitter.com/vErEr0OWcK
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) January 17, 2023