Marcin Dobski, auitor tekstu z "Rzeczpospolitej", gdzie ujawnia sprawę opłacenia faktu, za usługi świadczone przez firmę prowadzoną przez Mateusza Kijowskiego i jego małżonkę, z pieniędzy pochodzących ze składek KOD, przekazał na Twitterze, że jako pierwsza informacje o tym otrzymała Agora, wydawca „Gazety Wyborczej”.
– Potwierdzają to moje trzy źródła. Miałem sześć i dokumenty. Przyszły też do TVN, ale tu słyszałem, że ktoś chciał pracę za to – przekazał na Twitterze Dobski.
– Aby podgrzać temperaturę mocniej to były redakcje, które z przyczyn politycznych nie zdecydowały się publikować tego materiału!!! WSTYD. Niestety. O kulisach pewnie napiszemy bo to trzeba opisać, jak media tuszują takie sprawy – dodaje Andrzej Gajcy z portalu Onet.pl
Przypominamy, że wczoraj wieczorem Onet.pl ujawnił jak Mateusz Kijowski wystawiał faktury Komitetowi Obrony Demokracji. Według portalu pieniądze ze zbiórek publicznych na KOD trafiały do firmy Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej. Łącznie chodzi o faktury na kwotę ponad 91 tysięcy złotych.
Aby podgrzać temperaturę mocniej to były redakcje, które z przyczyn politycznych nie zdecydowały się publikować tego materiału!!! WSTYD
— Andrzej Gajcy (@A_Gajcy) 4 stycznia 2017
UJAWNIAMY w @onetpl; oto jedna z sześciu faktur wystawiona przez @mkijowski na rzecz MKM Studio (czyli własnej firmie) #fakturyKijowskiego pic.twitter.com/PWEjXXsSeM
— Andrzej Gajcy (@A_Gajcy) 4 stycznia 2017