Przejdź do treści

Senator Gawłowski poinformował o liście gończym, którego... nie było

Źródło: Republika

Czy dziennikarz Tomasz Duklanowski, były red. naczelny Radia Szczecin, jest rzeczywiście, tak jak to triumfalnie ogłosił dziś na swoim profilu społecznościowym senator PO Stanisław Gawłowski, poszukiwany przez prokuraturę listem gończym? Na stronie Prokuratury Okręgowej w Szczecinie nie ma o tym ani słowa, a sama prokuratura zaprzeczyła, by taki list wydała. Nie zmienia to jednak faktu, że walka z niezależnym dziennikarstwem, prowadzona od początku rządów ekipy Tuska, przybrała jeszcze na sile.

"Duklanowski ścigany listem gończym Prokuratura wydała zarządzenie o poszukiwaniu i zatrzymaniu jego. Zasłynął z zaszczuwania ludzi. Był propagandystę PiS m.in. Radiu Szczecin i TVPiS. Każdy kto wie gdzie jest podejrzany ma obowiązek powiadomić policję", taki fejk zamieścił  kilka godzin temu Gawłowski na swoim profilu społecznościowym.

Znajduje się ona tam do tej pory, mimo że sama Prokuratura zdementowała tę fałszywkę.

"Prokuratura Okręgowa w Szczecinie zaprzeczyła, że wydała list gończy za Duklanowskim. Tę informację podał dziś rano Stanisław Gawłowski, główny antybohater, obok senatora Grodzkiego, wielu materiałów Tomasza Duklanowskiego", poinformował reporter Republiki Kamil Nieradka..

Tomasz Duklanowski, znany z ujawnienia licznych afer Platformy Obywatelskiej jest od lat osobą szczególnie znienawidzoną przez PO i obecnie rządzącą koalicję 13 grudnia. Działania prowadzone przeciwko niemu, co nie jest chyba przypadkiem, nasiliły się w okresie przed wyborami prezydenckimi w Polsce. Ataki na Republikę, liczne groźby pod adresem naszych dziennikarzy, a także pod adresem red. nacz. Republiki Tomasza Sakiewicza oraz niedwuznaczna, bo już wprost artykułowana chęć zamknięcia największej w Polsce niezależnej  stacji telewizyjnej, to wszystko wydaje się być celowym działaniem obecnej władzy.

"Ta władza nie cofnie się przed niczym - jej celem jest spacyfikowanie niezależnych dziennikarzy", mówi red. Janusz Życzkowski, a red. Jakub Maciejewski, odwołując się do słów znanego stalinowskiego prokuratora Andrieja Wyszyńskiego, ujawnia filozofię rządów Tuska: "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie".

Źródło: Republika, x.com/Stanisław Gawłowski

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

NASZ NEWS: „Konsultant”. Tomasz Piątek i tajemnice jego ojca

Jakimi słowami Owsiak najpiękniej zwalczał hejt?

Nawrocki mówi w sprawach aborcji i związków partnerskich

Bochenek: przez lata PKW działała dobrze, aż tu nagle rządzącym się nie podoba

Były prezydent Korei Południowej podejmował decyzje pod wpływem?

Sunset Fire szaleje na wzgórzach Hollywood. Panika na ulicach

Ulewne deszcze po suszy. 14 ofiar powodzi. Będzie więcej

Tusk i europejskie elity. Jak premier z kanclerzem

Niż uderzył od strony Atlantyku. Kierowcy uwięzieni w autach

Sześć pożarów trawi Los Angeles! Nikt tego nie kontroluje

Marciniak: „Domański musi wykonać postanowienie PKW w sprawie PiS”

Premier Fico przeszedł na ciemną stronę mocy. Co mu obiecał Putin

10 osób i pies utknęło w pubie. Pogoda ma się pogorszyć

Miał wszystko! Stracił pieniądze, zęby, żonę i dziecko

Portugalczyk Joao Henriques trenerem Radomiaka

Najnowsze

NASZ NEWS: „Konsultant”. Tomasz Piątek i tajemnice jego ojca

Były prezydent Korei Południowej podejmował decyzje pod wpływem?

Sunset Fire szaleje na wzgórzach Hollywood. Panika na ulicach

Ulewne deszcze po suszy. 14 ofiar powodzi. Będzie więcej

Tusk i europejskie elity. Jak premier z kanclerzem

Jakimi słowami Owsiak najpiękniej zwalczał hejt?

Nawrocki mówi w sprawach aborcji i związków partnerskich

Bochenek: przez lata PKW działała dobrze, aż tu nagle rządzącym się nie podoba