Śledztwo ws. oświadczenia Gajewskiej. Posłanka od Tuska została przesłuchana
Warszawska Prokuratura Okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym Kingi Gajewskiej, posłanki Koalicji Obywatelskiej. Została ona już przesłuchana - właśnie w tej sprawie. W charakterze świadka.
Gajewska przesłuchana
O całej poinformował dziś portal "Wirtualna Polska".
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przesłuchała Gajewską. Co więcej - wiadomo, że gromadzona jest również dokumentacja. Śledztwo, jak przekazała prokuratura - dotyczy nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym posłanki, a konkretnie chodzi o dom w Błoniu, który miała otrzymać jako darowiznę od rodziców w sierpniu 2023 r. Co ciekawe - parlamentarzystka nie zgłosiła tego w regulaminowym terminie do rejestru korzyści.
Z ustaleń wp.pl wynika, że śledztwo, o którym mowa wyżej - dotyczy również... innej darowizny. Chodzi o niejakie 40 tysięcy złotych, które posłanka od Tuska miała otrzymać od męża - Arkadiusza Myrchy. Ten, pełni obecnie funkcję wiceministra sprawiedliwości. Gajewska ma jednak utrzymywać, iż zgłosiła darowiznę do urzędu skarbowego, lecz po raz kolejny nie dotrzymała terminu zgłoszenia faktu do rejestru korzyści.
Nagłośniliśmy sprawę!
Jak przypominamy, kilka tygodni temu, na antenie Republiki ujawniliśmy fakt, że dom małżeństwa Myrchów w Błoniu - mimo wcześniejszych zapewnień Gajewskiej o innym stanie rzeczy - wydaje się być wykończony. A na pewno "nie jest on w budowie", jak tłumaczyła posłanka KO.
Ciekawe, że kwestia opisania wyżej, zbiega się w czasie z naszymi ustaleniami.
I co warto dodać - dom, o którym mowa, to darowizna od rodziców Gajewskiej. Nie tak dawno temu, "Gazeta Polska" w głośnym dziennikarskim śledztwie, dotarła do mrocznej przeszłości ojca posłanki. Opisano sprawę w dwóch numerach tygodnika.
Źródło: Republika, Gazeta Polska, wp.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.