– Brak pokory i taki sposób myślenia doprowadziły PO na ławy opozycji. Jeżeli wielu polityków PO neguje afery, to pora, żeby spojrzeli w lustro, uprzednio je przecierając – mówił w „Politycznym podsumowaniu dnia” Piotr Gabryel z tygodnika Do Rzeczy.
– Myślę, że zwycięstwo PiS to premia za dwie sprawne kampanie wyborcze oraz premia za sprawne rozliczanie nieprawidłowości wewnątrz partii, ale także za celne wykorzystywanie potknięć Platformy – ocenił z kolei Marek Palczewski z portalu SDP.pl.
– Ważne jest też postawienie na przywrócenie wieku emerytalnego, kwestię ważną dla starszych ludzi – dodał Palczewski.
Piotr Gabryel przypominał także, że to za rządów PiS zaczął obniżać się poziom korupcji w Polsce. – To zasługa decyzji rządów PiS i stworzenia CBA – ocenił.
Pytany o możliwości nowego rządu i ewentualne większości, Gabryel podkreślał, że współpraca PiS z Kukizem nie będzie prosta. – Jednak Kukiz mówi o konieczności zmiany usytuowania ośrodków władzy wykonawczej i tu jest pole do współpracy. Mowa o konflikcie walki ośrodka prezydenckiego z ośrodkiem rządowym. Zdarza się to nie tylko w sytuacji różnic politycznych prezydenta i premiera – tłumaczył publicysta Do Rzeczy.
– Nad większością konstytucyjną można się zastanawiać, o ile wejdzie partia KORWiN – dopowiadał Palczewski.
– Kukizowi chodzi wciąż o rozbicie systemu, ciągle o tym mówi. To według niego m.in. zmiana ordynacji wyborczej. Być może Kukiz nauczy się polityki w Sejmie i będzie skłonny do pewnych kompromisów – ocenił publicysta.
– Na razie sondażowe wyniki dają większość PiS-owi. Propozycje Kukiza w każdej sytuacji powodują rządy jednej partii, więc być może zmieni to postrzeganie Jarosława Kaczyńskiego, który jest przeciwnikiem JOW-ów – stwierdził natomiast Piotr Gabryel.